Ulubiony. Kiepski, dobry film

Serial
Kamil Fila
| 28.8.2023
Ulubiony. Kiepski, dobry film
Zdroj: Shutterstock

Według bukmacherów The Favourite ma zaledwie dwadzieścia pięć do jednego szans na zdobycie Oscara za najlepszy film. Jak jednak pokazuje ta okrutnie zabawna historia, nie należy lekceważyć tych, którzy za wszelką cenę chcą zdobyć przychylność losu.

Wśród pięciu reżyserów nominowanych w tym roku do Oscara jest jeden Meksykanin (Alfonso Cuarón za czarno-białą hiszpańskojęzyczną Romę), jeden Polak (Paweł Pawlikowski za czarno-białą polskojęzyczną Zimną wojnę) i jeden Grek - Yorgos Lanthimos za historyczny film Faworyta.

Takiego zestawienia dawno nie było. Tymi nominacjami Akademia Oscarowa sugeruje, że era dominacji kina anglo-amerykańskiego jest nie do utrzymania na polu filmów wymagających większej oglądalności. Nie ma co udawać, że pięć czy nawet dziesięć najlepszych filmów roku zostało nakręconych w USA przez rodzimych twórców.

Dzieła, które wcześniej znalazłyby się tylko w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego, trafiają do kategorii anglojęzycznej. The Favourite ma w sumie dziesięć nominacji - dla najlepszego filmu, reżysera, scenariusza, zdjęć, kostiumów, montażu i wszystkich trzech głównych aktorek, co jest dość wyjątkowe. Roma również ma ich dziesięć, a jej główny twórca Alfonso Cuarón może otrzymać złotą statuetkę za produkcję, reżyserię, zdjęcia i scenariusz.

Faworyci, podobnie jak Roma, to również mocne filmy kobiece - pierwszy opowiada o złożonym trójkącie politycznym i miłosnym na brytyjskim dworze królewskim na początku XVIII wieku, a drugi o służącej w zubożałej rodzinie z klasy średniej w latach 70. w stolicy Meksyku.

The Favourite, choć jest filmem kostiumowym, miał śmiesznie niski budżet w wysokości 15 milionów dolarów. Mimo to w samych kinach zarobił prawie 80 milionów dolarów.

Łatwo przeoczyć, że tegoroczne Oscary mają wiele tematów - relacje między białymi i czarnymi w Green Book i BlacKkKlansman oraz przejmujące musicale Bohemian Rhapsody i A Star Is Born. W pewnym sensie są to trzy bitwy między różnymi parami, a ostatecznie tylko jeden film będzie prawdopodobnie zwycięzcą spośród wszystkich par - oczekiwano od Romy, która wyróżnia się tym, że choć wygląda jak klasyczny film artystyczny z lat 40. i 70. ubiegłego wieku, jego główną platformą dystrybucji jest współczesny drapieżny Netflix.

Innymi słowy - tegoroczne Oscary stanowią obecnie bitwę między Hollywood, które chce przyciągnąć do siebie krzykliwe, kolorowe i poruszające widowiska, takie jak Narodziny gwiazdy i Bohemian Rhapsody, Netflixem i mniejszymi firmami, takimi jak brytyjski Film 4 Production. Pierwsza kategoria filmów chce zarobić setki milionów dolarów z kin przy wysokim budżecie i kosztach reklamy, druga polega na bardziej zepsutych widzach przy telewizorach i komputerach, którzy płacą za stałą subskrypcję, a trzecia chce, aby ludzie tłumnie chodzili do małych kin artystycznych, aby zobaczyć nieco przerażające rzeczy.

20-letni scenariusz

We wszystkich przypadkach jest to dobrze przemyślany biznes. The Favourite, choć jest filmem kostiumowym, miał śmiesznie niski budżet - 15 milionów dolarów - i do tej pory zarobił prawie 80 milionów dolarów w samych kinach, a Oscary zgarnęły kolejne 30-40% jego wpływów. The Fav ourite to naprawdę wyjątkowy film w kontekście historycznych filmów konwersacyjnych. Biorąc wszystko pod uwagę, jest to nie tyle dramat, co komedia i niemal satyra.

Oparty jest na prawdziwych wydarzeniach: ostatnia królowa z dynastii Stuartów, królowa Anna, która panowała przez stosunkowo krótki czas na początku XVIII wieku, wymieniła swoją przyjaciółkę i mentorkę, hrabinę Sarah Churchill, na swoją kuzynkę Abigail Hill, zubożałą szlachciankę, która w ten sposób awansowała ze zwykłej służącej i pokojówki z powrotem do tytułu szlacheckiego.

Ponieważ królowa Anna nie pozostawiła po sobie potomków, gdyż wszystkie jej siedemnaścioro dzieci zmarło przy narodzinach lub w bardzo młodym wieku, całkowicie przywiązała się do swoich szeptaczek, zarządzając królestwem i prowadząc wojny zgodnie z ich upodobaniami. Ze współczesnych zapisów, które używają mocno zakodowanego języka, nie jest jasne, jak fizycznie intymne były relacje między tymi trzema kobietami.

Najlepszy film

Czarna Pantera
BlacKkKlansman
Bohemian Rhapsody
Faworyt
Roma
Vice
Green Book
Narodziny gwiazdy

Reżyseria

Alfonso Cuarón - Roma
Yorgos Lanthimos - Faworyt
Spike Lee - BlacKkKlansman
Adam McKay - Vice
Paweł Pawlikowski - Zimna wojna

Królowa przez większość czasu miała męża, który w ogóle nie pojawia się w filmie, a biorąc pod uwagę jej ciężki stan zdrowia, możliwe jest, że w ogóle nie miała libido. Jednak sposób, w jaki przełączała się z jednego ulubieńca na drugiego, doprowadził wielu badaczy do spekulacji przez lata, co się za tym kryło.

Scenarzystka Deborah Davis założyła, że był to trójkąt lesbijski, ale scenariusz, który napisała dwadzieścia lat wcześniej, nie miał szans na realizację filmu. Jednak po Brokeback Mountain i wielu innych udanych filmach o tematyce gejowskiej sytuacja się odwróciła.

Co najważniejsze, The Favourite nie jest nawet w najmniejszym stopniu "politycznie poprawnym filmem lesbijskim". Biorąc pod uwagę, że za jego realizację odpowiada Jorgos Lanthimos, 45-latek słynący z brutalnych filmów pełnych absurdu i czarnego humoru, nie należy spodziewać się kiczowatej wrażliwości. Lanthimos jest jednym z czołowych przedstawicieli tak zwanej "Dziwnej Greckiej Fali", która rozwijała się w jego ojczyźnie równolegle z narastającym kryzysem gospodarczym. Reakcją na świat, w którym reguły przestawały mieć sens, a ludzie tracili egzystencjalne i egzystencjalne pewniki, były filmy operujące poetyką perfekcyjnego, ale bardzo okrutnego nonsensu.

Drugi pełnometrażowy film Lanthimosa, Spike (2009), za który został nominowany do swojego pierwszego Oscara, przedstawia sytuację rodzinną, w której ojciec odmawia wypuszczenia żony i dzieci z domu i ogrodu, uzasadniając to tym, że na zewnątrz wydarzyła się bliżej nieokreślona katastrofa. Następnie ojciec terroryzuje całą rodzinę dziwnymi rytuałami i uczy ich mówić językiem, w którym słowa nabierają innych znaczeń niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni.

Wszystko stopniowo przeradza się w coraz gorsze kary za łamanie coraz bardziej nieczytelnych zasad, a między rodzeństwem rozwija się pokręcona kazirodcza relacja. Oglądając go, dosłownie szczęka się zębami, choćby ze względu na to, jak wiele z nich jest następnie stemplowanych po całej podłodze, a jednocześnie trudno stłumić śmiech z tego, co robią i mówią bohaterowie.

Od tamtej pory Lanthimos kręci filmy w tym samym duchu, tylko z większym budżetem i gwiazdami filmowymi, takimi jak Colin Farrell i Rachel Weisz w The Lobster (2015) lub Farrell i Nicole Kidman ponownie w The Killing of a Sacred Deer (2017). W pierwszym z nich ludzie są karani za bycie singlem i zmuszani do znalezienia kogoś do pary w ładnie wyglądającym, ale surowym systemie totalitarnym. Ci, którzy nie dotrzymają terminu, są zamieniani w wybrane przez siebie zwierzę.

Aktor w roli głównej

Christian Bale - Vice
Bradley Cooper - Narodziny gwiazdy
Willem Dafoe - U wrót wieczności
Rami Malek - Bohemian Rhapsody
Viggo Mortensen - Green Book

Aktorka w roli głównej

Yalitza Aparicio - Roma
Glenn Close - Kobieta
Olivia Colman - Faworyta
Lady Gaga - Narodziny gwiazdy
Melissa McCarthy - Czy możesz mi wybaczyć?

W drugim kadrze lekarz, którego pacjent umiera podczas operacji, jest szantażowany i zmuszany przez syna do zabicia jednego z dwójki swoich dzieci. Pozorny wybór Sophie okazuje się jednak nie tyle tragedią, co farsą, gdy rodzice zaczynają testować i oceniać swoje dzieci w oparciu o to, które z nich bardziej zasługuje na przeżycie. Lanthimos posuwa się w swoim humorze do granic akceptowalności, od czasu do czasu bez zahamowań przełamując pewne tabu. W jego filmach ludzie się nie śmieją, wszystko odbywa się z całkowicie poważną miną i w realistycznym, fatalistycznym stylu, w którym nie ma ucieczki od przemocy.

Podstępność konieczności

Lanthimos tworzy fikcyjne światy, w których istnieje ogromna liczba surowych zasad, które odbiegają od tego, co rozumiemy jako normalne. W rezultacie pokazuje konwencjonalność tych zasad jako przypadkową i absurdalną grę, która wydaje się konieczna tylko dla aktorów zamkniętych w tej grze, ale my, jako obserwatorzy, jesteśmy na przemian kpiąco zdystansowani lub ogarnięci niepokojem i zawrotami głowy. Jednak oprócz gry w przestrzeganie zasad, Lanthimos opowiada nam również o nieprzezwyciężonym pragnieniu złamania tych zasad i przekroczenia granic.

Chociaż wcześniej zawsze pisał swoje scenariusze ze swoim współpracownikiem Enthymisem Filippou, w przypadku Faworytki był skłonny zaakceptować tekst kogoś innego. Najwyraźniej pracował nad nim dalej i wprowadził swoją ulubioną symbolikę zwierząt - królowa Anna dostaje królika dla każdego ze swoich zmarłych dzieci i traktuje je jak dzieci. Tylko tym razem jest bardziej oczywiste, że to nie cały świat jest szalony, a tylko jedna postać.

Kobiety są zwykle przedstawiane głównie jako kochanki, gospodynie domowe i pokojówki. My staraliśmy się pokazać je jako złożone i groźne, krótko mówiąc, jako istoty ludzkie ze wszystkimi ich atrybutami.

Tutaj również podkreśla absurdalność zasad, w których władca zawsze musi mieć rację, a jednocześnie jest całkowicie oderwany od rzeczywistości i zależny od złośliwych doradców. Faworyta to alegoria zepsucia i bezsilności możnych oraz faktu, że los setek tysięcy i milionów zwykłych ludzi zależy od kapryśności dziecinnych władców. W Faworycie łatwo dostrzec kobiecą wersję Piekarza Cesarza i odbicie Donalda Trumpa.

Sam Lanthimos mówi w wywiadzie dla magazynu Deadline Hollywood, że lesbijski trójkąt nie jest dla niego głównym tematem: "Chciałem po prostu opisać te trzy kobiety jako istoty ludzkie. Nie myślałem o silnych relacjach, jakie łączą osoby tej samej płci". Dodaje również, że postrzega istnienie tego filmu jako pozytywny efekt ruchu MeToo. "W kinie dominuje męskie spojrzenie, a kobiety przedstawiane są głównie jako kochanki, gospodynie domowe i pokojówki. A nasz mały wkład polega na tym, że staraliśmy się pokazać je jako złożone i groźne, krótko mówiąc, że są istotami ludzkimi ze wszystkim".

Aktor drugoplanowy

Mahershala Ali - Green Book
Adam Driver - BlacKkKlansman
Sam Elliott - A Star is Born
Richard E. Grant - Can You Ever Forgive Me?
Sam Rockwell - Vice

Aktorka drugoplanowa

Amy Adams - Vice
Marina de Tavira - Roma
Regina King - If Beale Street Could Talk
Emma Stone - The Favourite
Rachel Weisz - The Favourite

Najważniejsza wydaje się tu walka o władzę, która wiąże się z przychylnością i przetrwaniem. Wątpliwe jest nawet, czy bohaterki można w ogóle określić mianem lesbijek. Dla królowej, granej przez Olivię Colman, może chodzić jedynie o bycie kochaną, bo czuje się porzucona i brzydka. Zarówno dla starszej Sary, granej przez sprawdzoną Rachel Weisz, jak i młodszej Abigail, granej przez Emmę Stone, nie chodzi po prostu o to, że fizycznie pociąga je królowa, ale o to, że wykorzystują ją jako windę na drabinie społecznej. Wszystkie aktorki zmieniają swoje twarze i wyrazy twarzy w niemal każdej scenie, nieustannie nadążając za ich rozwojem, niezależnie od tego, czy wydają się ewolucyjne, czy degeneracyjne.

Można by pomyśleć, że jest to przedstawienie lesbijek jako bezdusznych potworów żądnych chwilowej przyjemności i długotrwałej dominacji nad mężczyznami, być może nawet swego rodzaju negatywny obraz całego ruchu feministycznego. W praktyce jednak Lanthimos i scenarzystka Davis opierają się głównie na historycznym fakcie, że w przeszłości kobiety nie były naturalnie dopuszczane do udziału w rządzeniu, przez co musiały zachowywać się podstępnie.

The Favourite z pewnością nie jest filmem popierającym jakikolwiek prymitywny program, ale dziełem sztuki pełnym subtelnych wskazówek i stylistycznie dopracowanych środków wyrazu. Jeśli chodzi o kostiumy, ich projektantka Sandy Powell bawi się możliwościami przekazania "kobiecej" lub "męskiej" atmosfery. Stale zmienia, kto jest ubrany w danej scenie, przekazując pewną dominację lub uległość, a czasem źle ukierunkowane pożądanie.

W porównaniu do kobiet, które często chodzą w strojach wojskowych i myśliwskich, mężczyźni są tutaj słabymi, upudrowanymi zniewieściałymi w perukach, niezdolnymi do stawienia czoła kaprysom i intrygom kobiet. W jednej ze scen reżyser posuwa się nawet do przedstawienia upokorzonego nagiego męskiego ciała w sposób wręcz prześmiewczy, na co nie pozwala sobie w przypadku ciała kobiecego. Sceny seksu między mężczyznami i kobietami są ponownie chłodno prześmiewcze, a kobiety wręcz dosłownie "trzymają sprawy w swoich rękach".

Większość widzów nawet nie zauważa, że dzieje się coś dziwnego, po prostu czują się niekomfortowo oglądając to.

Ale ta historia, napisana z perspektywy kobiety, nie pisze historii na nowo w sensie twierdzenia, że kiedykolwiek istniał idylliczny matriarchat. Film jasno pokazuje, że królowa nie ma doskonałego autorytetu w szeregach torysów i wigów, a wszystkie cele polityczne osiąga się poprzez manipulację i podstęp, wykorzystując niewiedzę innych. Kobiety są praktycznie zmuszone zachowywać się jak suki, ale nie tylko wobec mężczyzn, ale także wobec siebie nawzajem, aby utrzymać pozycję władzy.

Zdjęcia są fascynujące i bardzo oryginalne. Autor zdjęć Robbie Ryan (najbardziej znany z pięknie poruszającego American Honey) w dużej mierze wykorzystuje naturalne światło, co jest nietypowe w filmach historycznych. Przez większość czasu jest ono skomplikowanie sztucznie oświetlone i dopiero Stanley Kubrick w Barrym Lyndonie (1975) odważył się w pełni wykorzystać naturalne źródła światła.

Nie jest to jednak jakoś typowo realistyczne. Obraz często jest lekko odchylony od osi pionowej, a do tego stosowana jest sztuczka optyczna zwana "rybie oko". Sprawia ona, że rogi kadru są zaokrąglone, a środek lekko wypukły. Szerokokątne ujęcia z taką optyką pozwalają na wprowadzenie do kadru większej liczby postaci i pokazanie całego pomieszczenia lub długiego, zakrzywionego korytarza naraz. Jednocześnie jednak uzyskuje się efekt odizolowania postaci w niewielkiej centralnej przestrzeni. Pole bitwy staje się w ten sposób rodzajem więzienia, z którego nie ma ucieczki.

Ogólne wrażenie jest takie, że rzeczy i emocje są ujawniane do sedna, a jednocześnie stają się wypaczone i zniekształcone. W filmie nie zastosowano również steadycamu, czyli uprzęży kamerowej przypiętej do ciała operatora, który może swobodnie podążać za postaciami, ale ruchy kamery wskazują jedynie, że chce ona podążać za postacią, a następnie schodzi z tej ścieżki. Jest to pod pewnymi względami bardzo nietypowe, dezorientujące, a jednak wydaje się raczej podprogowe. Większość widzów nawet nie zauważa, że dzieje się coś dziwnego, po prostu czują się niekomfortowo oglądając to.

Podczas gdy inne filmy historyczne starają się powiedzieć, że historia to głównie opowieści i fakty i próbują przekonać nas narracją, Lanthimos polega głównie na języku i formalnych środkach wyrazu. Ale sposób, w jaki opowiada historię, nie jest przesadnie rozwlekły. Jedynie użyty język burzy nasze oczekiwania względem filmu historycznego, tak jak burzą je zdjęcia i niektóre gwałtowne zabiegi montażowe.

The Favourite to świetna rozrywka, dobra nawet do wielokrotnego oglądania i delektowania się niuansami. W porównaniu z tradycyjnymi hollywoodzkimi filmami, nie ma tu próby płynnego rozwoju fabuły, ale podkreślona jest pewnego rodzaju mechanika i powtarzalność - ponownie, głównie po to, aby podkreślić, że nawet ludzkie społeczeństwo, zamiast organizmu, czasami przypomina maszynę. A im bardziej zdajemy sobie sprawę ze sztuczności konwenansów, tym łatwiej jest z nich wyjść.

Dyskusja dot. artykułu

Nikt nie dodał jeszcze komentarza do dyskusji

Zostaw komentarz