Dlaczego kochamy programy takie jak Bake the Whole Earth? Jedzenie jako rozrywka, biznes i nauka.

Cały kraj się piecze
Gotowanie
Komentarz
Asya Meytuv
| 11.12.2023
Dlaczego kochamy programy takie jak Bake the Whole Earth? Jedzenie jako rozrywka, biznes i nauka.
Show Peče celá země a pocit domácí pohody. Česká televize

Programy kulinarne, filmy i reality show należą do najstarszych i najpopularniejszych programów w historii telewizji. Co jest takiego pociągającego w oglądaniu obcych ludzi gotujących jedzenie, którego nawet nie możemy spróbować? I dlaczego jesteśmy skłonni spędzać godziny przed ekranami, kibicując nieznanym nam zawodnikom, którym udaje się lub nie udaje przyrządzić Boże Narodzenie, stek lub ciasto, które wygląda jak realistyczna torebka? To nie tylko zamiłowanie do gotowania lub jedzenia odgrywa rolę, ale także głębokie wzorce kulturowe związane z jedzeniem. Niezależnie od tego, czy jest to strach przed brakiem wystarczającej ilości jedzenia, czy odwrotnie, przed zbyt dużą ilością, jedzenie jest podstawowym elementem naszego życia, rodziny i przynależności kulturowej od urodzenia.

Kiedy byłem dzieckiem, uwielbiałem odwiedzać rodziców. Mieli inne meble, inne zabawki, ale przede wszystkim - inaczej gotowali. Z jednej strony trochę przerażały mnie dziecięce obawy o to, czy będzie mi smakowało jedzenie od innej mamy czy babci, ale przeważała ciekawość i zdumienie faktem, że nawet rosół z kury smakuje zupełnie inaczej u każdego. I jak satysfakcjonujące było - i nadal jest - obserwowanie, jak ktoś gotuje. Obserwowanie, jak czyjeś ręce przekształcają składniki w gotowe danie, jest niezwykle satysfakcjonujące, zwłaszcza jeśli nie pobrudzimy sobie przy tym rąk. Wydaje się, że sam proces sprawia nam przyjemność. Degustacja gotowego dania na końcu nie jest absolutnie konieczna.

Niezależnie od tego, czy interesują Cię historie ciekawych szefów kuchni i luksusowych restauracji, czy też chcesz nauczyć się gotować oszczędnie, znajdziesz to wszystko w ofercie. I nie jest to tylko fenomen naszych czasów; gotowanie w telewizji jest tak stare jak sama telewizja.

Podaż filmów i programów kulinarnych działa jak każdy inny rynek. Są one emitowane przez prawie wszystkie stacje telewizyjne i platformy streamingowe, a każdy znajdzie program lub film, który przypadnie mu do gustu - od reality show rodem z filmów klasy B lub komedii romantycznych po intelektualne przedsięwzięcia, takie jak tegoroczny wielokrotnie nagradzany film festiwalowy Boiling Point (polecam!).

Każdy może gotować

Niezależnie od tego, czy interesują Cię historie ciekawych szefów kuchni i fantazyjnych restauracji, czy też chciałbyś nauczyć się gotować oszczędnie, znajdziesz to wszystko w ofercie. To nie tylko fenomen naszych czasów, gotowanie w telewizji jest tak stare jak sama telewizja. Pierwszy telewizyjny program kulinarny został wyemitowany przez BBC w 1946 roku, a gotowanie było już obecne w radiu w latach dwudziestych XX wieku. Od Julii Child przez Jamiego Olivera po Chef's Table na Netflix i Bake the Whole Earth w czeskiej telewizji, wybór jest nieograniczony. A kiedy program zawiera również element rzeczywistości, przenosi to całe doświadczenie na wyższy poziom.

Odcinek otwierający drugi sezon Bake the Whole Earth obejrzało ponad milion widzów w wieku powyżej 15 lat. W dużej mierze bezkonfliktowy program przyciąga klasyczne kreacje deserów i przystępnych zawodników. Dla bardziej wymagających i rywalizujących widzów jest MasterChef, w którym profesjonaliści rywalizują już o przepisy o rząd wielkości bardziej wyrafinowane.

Zawodnicy to często zwykli ludzie, tacy jak my (ale dobrani w taki sposób, by ich postacie pasowały do zamysłu dramaturgicznego), którzy potrafią lub uczą się czegoś, co każdy z nas robi mniej lub bardziej na co dzień. Jednocześnie często widzimy ich ogromne postępy w krótkim czasie, co jest bardzo satysfakcjonujące i uspokajające dla widza. Tak więc każdy taki program pokazuje nam coś, co przy odrobinie wysiłku możemy również zrobić. To bardzo miłe uczucie. Zwłaszcza, gdy nie trzeba nawet wstawać z kanapy.

Jedzenie i gotowanie to również świetne hobby, które można traktować bardzo poważnie. Na przykład rosyjski polityczny dziennikarz śledczy Siergiej Parkhomenko (z obecnie zakazanego Echo Moskwy), oprócz swojej poważnej pracy, w wolnym czasie pisze książki i tworzy podcast - o jedzeniu. To najgłębsze możliwe zanurzenie się w historii gastronomii, poparte godzinami badań, pracą ze źródłami w kilku językach, przeszukiwaniem encyklopedii i archiwów. To niemal detektywistyczna praca śledcza. Rezultatem są wielogodzinne odcinki poświęcone poszczególnym składnikom, ich historii i teraźniejszości, przedstawione w kontekście historycznym, geograficznym i kulturowym, które sprawiają, że lalki słuchaczy wiją się z zachwytu. Sałatka Cezar, uprawa cytrusów, supermoce arbuza, historia pierników, jajek, makaronów i deserów - wszystko to i wiele więcej jest szczegółowo badane, a wyniki są w ciekawy sposób prezentowane słuchaczom.

Lokalne, zrównoważone i tanie: prowadzenie biznesu wokół komina

Udział czeskich produktów w całkowitym asortymencie Rohlik rośnie. Droga od gospodarstwa rolnego do drzwi klienta jest coraz krótsza. W dłuższej perspektywie priorytetem jest jakość. Teraz Rohlik wyciąga kolejnego asa z rękawa: Od wiosny do jesieni będzie oferował produkty rolne, ale w takiej samej cenie, jakby pochodziły od producenta hurtowego. Jest to możliwe dzięki programowi Rohlik Pomaga Rolnikom! Klienci będą więc mogli kupić lokalne i wysokiej jakości produkty (np. hodowlanego kurczaka, indyka lub wołowinę, różne warzywa, ekologiczne sery i jogurty, szynkę i salami) w sezonie, ale w cenach porównywalnych do żywności z rynku hurtowego. W ten sposób Rohlík chce umożliwić swoim klientom poznanie uczciwych produktów rolnych. Na przykład w pierwszym odcinku serii farmerskiej Rohlík zaoferował klientom kurczaka z uczciwego gospodarstwa w cenie kurczaka z hodowli fabrycznej, a zainteresowanie było rzeczywiście ogromne. Sprzedano go 11 razy więcej niż zwykle.

Niezależnie od tego, czy gotujemy wegańsko, bezglutenowo, paleo czy keto, wszyscy musimy jeść i przygotowywać jedzenie. Smakołyki są ważną częścią wszystkich kultur i religii świata, gdzie często mają wielką wartość symboliczną. Wspólne jedzenie jest również ważną częścią spotkań towarzyskich i przynależności do grupy. Nie tylko wielki biznes kręci się wokół jedzenia, ale także życie rodzinne. Tak więc widok przygotowywania jedzenia, nawet jeśli tylko na ekranie, przynosi komfort i spokój ducha na bardzo podstawowym poziomie.

"Związek z jedzeniem jest naszym głównym przywiązaniem, zaraz po naszej matce. Jest tak samo ważna jak ta do naszych rodziców" - potwierdza psycholog Natalia Schwab Figush. Według niej, podczas gdy jedzenie jest podstawową ludzką potrzebą przetrwania, ludzie podlegają również jedzeniu emocjonalnemu lub odwrotnie, zaburzeniom odżywiania o podłożu psychologicznym. Jednocześnie nasze mózgi są tak doskonałe, że nawet zwykłe doznania wzrokowe i słuchowe mogą nas w jakiś sposób nasycić i zaspokoić ten podstawowy instynkt. Jest to jeden z powodów, dla których lubimy oglądać gotowanie w telewizji i uważamy je za relaksujące.

Nadal uwielbiam patrzeć na czyjeś ręce podczas gotowania. Niezależnie od tego, czy jest to teściowa, przyjaciółka czy partner. Opieranie się o blat z kieliszkiem wina lub bez i obserwowanie, jak ktoś gotuje, rozmawiając o jedzeniu lub życiu.

Bo jedzenie to po prostu życie. Oglądanie kogoś gotującego to taki zamknięty gestalt z przewidywalnym zakończeniem i bez widocznego zagrożenia lub konfliktu - jedzenie po prostu się gotuje i wszyscy są szczęśliwi.

Dyskusja dot. artykułu

Nikt nie dodał jeszcze komentarza do dyskusji

Zostaw komentarz