Proxima. Macierzyństwo między niebem a ziemią

Recenze
Iva Baslarová
| 21.9.2023
Proxima. Macierzyństwo między niebem a ziemią
Zdroj: Imdb

Film opowiadający o młodej francuskiej astronautce i matce, która przygotowuje się do rocznej misji kosmicznej na Marsa i musi poradzić sobie z tym, jak ona i jej mała córka poradzą sobie z rozłąką, może przywoływać na myśl science fiction na podstawie wizualizacji. Ale nie popełnijcie błędu: głównym wątkiem fabularnym jest potrzeba kobiety, aby zrealizować swoje marzenie zawodowe i pogodzić je z rodzicielstwem. Nie trzeba lecieć w kosmos, by zrozumieć ten konflikt.

We francusko-niemieckiej koprodukcji Proxima, wyreżyserowanej przez Alice Winocour, główną rolę gra Sarah Loreau (znakomicie zagrana przez Evę Green), która od dzieciństwa dąży do tego, co zawsze było jej największą pasją: podróży w kosmos. Swoją córkę nazywa Stella ("gwiazda"), kota Laika, rytuałowi spania z dzieckiem towarzyszą komendy startu rakiety, a dziewczynka wyraźnie zna środowisko astronautyczne lepiej niż algebrę.

W międzyczasie Sarah ciężko pracuje nad swoimi dwiema głównymi rolami w życiu: astronautką i matką. Od początku filmu poznajemy ją jako ciężko pracującą osobę, która stara się odnieść sukces w obu tych rolach. Opiekuje się córką głównie sama, pędząc do Stelli z długich przygotowań i treningów, na których musi się skoncentrować, gdzie musi wykazać się szeregiem umiejętności fizycznych i umysłowych, starając się nadrobić czas, który będzie musiała spędzić w separacji międzyplanetarnej w każdej wolnej chwili.

Spokojne tempo filmu potrafi wywołać napięcie, a zbliżająca się ekscytacja odlotem i spełnieniem życiowego marzenia potęguje niepokój związany z porzuceniem dziecka, które zresztą przeżywa te chwile na swój własny sposób. Sarah zdaje sobie sprawę, że jako kobieta musi nieustannie udowadniać, że jest lepsza od mężczyzn, by nikt nie wątpił w jej pracę, a wszystko przeżywa zupełnie inaczej niż jej koledzy, przyzwyczajeni do tego, że to ich żony są głównymi opiekunkami dzieci. Ambiwalencję bohaterki podkreśla sprzeczność w obrazie i dźwięku, gdy widzimy próbę operacji kryzysowych w przestrzeni i słuchamy podekscytowanej rozmowy matki z córką. Tam, gdzie konieczne jest zachowanie spokoju jako astronautka, pojawia się stres związany z ideą niedoskonałego macierzyństwa i odwrotnie.

Wystarczająco dobra matka i astronautka

Transformacja społeczeństwa w nowoczesne - wraz z dziedzictwem psychoanalizy - "obdarzyła" kobiety kompleksem niemożności doskonałego wypełnienia roli macierzyńskiej. Frustracja związana z zaniedbywaniem opieki w jakikolwiek sposób, a następnie "cierpieniem" dziecka w wyniku matczynej deprywacji wywiera na nie ciągłą presję do dziś. Psychoanalityk Donald Winnicott wymyślił terminy "zbyt dobra matka" i "wystarczająco dobra matka". Pierwsza z nich ogranicza rozwój psychiczny dziecka, starając się przewidzieć wszystkie sytuacje i troszcząc się o nie bardziej niż jest to zdrowe, podczas gdy druga pamięta o sobie i nie zaniedbuje własnych potrzeb w życiu. Według niego dziecku jest lepiej z dobrą matką niż idealną, ale społeczeństwo, nadal piętnując kobiety poszukujące kariery jako "krucze matki", symbolicznie wspiera kult matczynego perfekcjonizmu.

Stopniowo Sarah musi pozbyć się poczucia winy, niepokoju i żalu, które najwyraźniej towarzyszą jej częściej niż jej kolegom. Zdaje sobie sprawę, że dziecko szybciej przystosowuje się do nowej sytuacji - Stella idzie do nowej szkoły po przeprowadzce do Niemiec, aby zamieszkać z ojcem, z czasem nawiązuje nowe przyjaźnie i znajduje nowe zainteresowania, a także opanowuje inny język. Tak więc astronautka musi przede wszystkim pogodzić się z nowym brakiem równowagi w swoim życiu, gdy praca przejmuje kontrolę i gdy nie ma pewności, jak będzie wyglądała sytuacja po powrocie za rok.

Sarah robi to po swojemu. Koncentruje się na przygotowaniach do rozłąki tak samo, jak na wymagającej pracy w kosmosie, starając się utrzymać dobre relacje z córką i gromadząc wspomnienia i pamiątki. Film nie mógł sobie poradzić ze zbytnią emocjonalnością, która na szczęście nie pojawia się w filmie, pokazując miłość między matką a córką poprzez to, jak traktują się nawzajem, a nie wielkie deklaracje i gesty.

Kobiety astronautki pod ciężarem ról społecznych

Film nie jest krytyką społeczną, ale raczej dramatem psychologicznym, Sarah nie jest typową kobietą zajmującą się "równowagą między życiem zawodowym a prywatnym". Nie tylko dobra pensja, ale i organizacja wysyłająca ją w kosmos sprawia, że jej sytuacja jest łatwiejsza niż innych kobiet. Z drugiej jednak strony widać, że nawet w tym wymagającym, zdominowanym przez mężczyzn zawodzie, kobiety borykają się z wieloma uprzedzeniami i specyficznymi problemami. Sarah musi radzić sobie z seksistowskimi żartami ze strony jednego z jej dwóch kolegów, który uważa, że wspaniale jest mieć ze sobą na misji Francuzkę, która potrafi dobrze gotować. Musi zdecydować, czy w ogóle będzie miesiączkować w kosmosie, co zmniejszy przestrzeń na jej rzeczy osobiste o zapas tamponów, a także radzi jej obciąć włosy.

Sarah odmawia ustępstw i przechodzi te same rygorystyczne testy, co jej męscy koledzy, i choć przechodzi je wszystkie, odbijają się one na jej stanie fizycznym i psychicznym. Robi to, wiedząc, że niektórzy astronauci mogą postrzegać ją jako "kosmiczną turystkę", a nie pełnoprawnego członka zespołu, do którego aspiruje, dla którego najwyraźniej poświęciła wszystko, w tym partnerstwo z ojcem Stelli. Dowiadujemy się, o ile szybciej jej komórki będą się starzeć poza Ziemią, jak zmieni się jej ciało; oczekuje się, że będzie się uśmiechać bardziej niż ktokolwiek inny podczas spotkań z mediami.

Sekwencja napisów końcowych oferuje zdjęcia kilku astronautek z całego świata, które podjęły się misji w kosmos, wraz z dziećmi lub rodzinami. Fakt, że film przedstawia wizję niedalekiej przyszłości, w której ludzie wybierają się na Marsa, a eksploracja Wenus wisi w powietrzu, utwierdza w gorzkim przekonaniu, że podwójne standardy będą prawdopodobnie dominować w życiu zawodowym kobiet jeszcze przez długi czas.

Francja, 2019 - 107 min - reżyseria Alice Winocour - w rolach głównych Eva Green, Matt Dillon, Sandra Hüller, Zélie Boulant, Lars Eidinger - w kinach od 30 lipca 2020 r.

Dyskusja dot. artykułu

Nikt nie dodał jeszcze komentarza do dyskusji

Zostaw komentarz