Osiem lat edukacji domowej: czego nauczyła mnie edukacja domowa

Edukacja domowa
Redakcja Heroine
| 18.9.2023
Osiem lat edukacji domowej: czego nauczyła mnie edukacja domowa
Shutterstock

Przez osiem lat uczyłem się w domu. Od jedenastego roku życia do studiów, zanim wymagający rodzice przyjęli tę metodę edukacji, aby móc chwalić się swoim dynamicznym podejściem do edukacji swoich dzieci. Teraz, gdy miliony rodziców nagle muszą uczyć swoje dzieci w domu, warto pomyśleć o najlepszym sposobie, aby nauczanie w domu było tak zdrowe i płynne, jak to tylko możliwe.

Nauka w domu znacznie różni się od nauki w szkole. Rodzice nie mają innego wyboru, jak tylko zmienić podejście do nauki w ogóle, a także zastanowić się, jak podejść do tego wszystkiego ze swoimi dziećmi - a czasem jak sobie z tym poradzić. Nauczanie zawsze było domeną rodziców. Zamiast pozostawiać kwestię tego, w jaki sposób dzieci spędzają czas, jak się uczą i jak dorastają ekspertom edukacyjnym, wiecznie dyskutującym o prywatnych szkołach, związkach zawodowych czy mundurkach, społeczeństwo jako całość powinno zająć się tą kwestią znacznie bardziej szczegółowo.

Homeschooling jest jednocześnie tradycyjny, radykalny, wzmacniający, frustrujący i odkrywczy - ale co najważniejsze, żaden z nich nie jest do końca taki. Dzieje się tak dlatego, że ze swej natury jest on w dużym stopniu zależny od tych, którzy w nim uczestniczą. Konieczność spędzania długich godzin z rodzicami (jestem jedynaczką) była dla mnie najbardziej wymagającą i pozytywnie kształtującą częścią edukacji domowej.

Ponieważ ustalenie, co działa, bardzo często oznacza najpierw ustalenie, co nie działa i dostosowanie się.

Najtrudniejszą częścią było znalezienie własnej motywacji do przezwyciężenia niepowodzeń. Uczenie się o przedmiotach i tematach, które mnie interesowały, niezależnie od tego, jakie były, było dla mnie najbardziej satysfakcjonujące. Jest to tylko jeden z powodów, dla których rywalizacja z przyjaciółmi online i offline o to, kto nauczy się więcej, nie jest idealnym rozwiązaniem. Nie tylko ma to negatywny wpływ na morale i intelekt dzieci - tworzy błędne przekonania na temat tego, co jest ważne - ale co ważniejsze, nauczanie w domu jest jedną z najlepszych okazji, aby dotrzeć do bardziej fundamentalnych i ważnych porównań. Postaraj się wykorzystać tę okazję do stworzenia prawdziwych alternatyw.

Dowiedz się, co nie działa

Istnieją cztery kardynalne zasady, o których powinni pamiętać rodzice, którzy obecnie eksperymentują z rolą nauczycieli. Po pierwsze - zajmie to trochę czasu. Może się to wydawać oczywiste, ale tak naprawdę ani twój pierwszy (zbyt ambitny) plan, ani drugi (już zmniejszony), ani nawet przerobiony trzeci prawdopodobnie nie będzie absolutnie idealny. A ty i twoje dzieci musicie doświadczyć tej kombinacji błędów, irytacji i frustracji, aby zdać sobie z tego sprawę.

Ponieważ ustalenie, co działa, bardzo często oznacza najpierw ustalenie, co nie działa i dostosowanie się. Ponieważ wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, zmiana jest prawie zawsze trudna. Nie możesz po prostu narzucić dzieciom swojego idealnego planu, a następnie denerwować się, gdy nie mogą się go trzymać. Matematyka była dla mnie trudna, więc unikałem jej przez długi czas. Następnie, aby się jej nauczyć, zacząłem od niej każdego ranka - a mój strach stopniowo malał wraz ze wzrostem mojego zrozumienia. Mimo to młodość spędziłem na analizowaniu funkcji goniometrycznych. Znalezienie systemu, który działa dla ciebie, wymaga nie tylko czasu, ale także kilku niepowodzeń i potknięć. Przygotuj się na eksperymentowanie, popełnianie błędów i dostosowywanie priorytetów - i rób to kilka razy.

Nasze obecne społeczeństwo nie radzi sobie zbyt dobrze z zachęcaniem do niezależności i samodzielności.

Jakie książki i czasopisma leżą w Twoim domu? Jakie tematy i pomysły omawiasz ze znajomymi, gdy się z nimi spotykasz? Jak traktujesz innych ludzi, których spotykasz i jaki rodzaj komunikacji zachodzi między wami? Dzieci uczą się najwięcej poprzez naśladownictwo, a przykłady, które pokazujesz im w drobny sposób każdego dnia, książki, które masz na stoliku kawowym, strony internetowe, które odwiedzasz, oraz praca, którą przynosisz do domu i o której rozmawiasz - niezależnie od tego, czy jesteś prawnikiem, dentystą, pielęgniarką czy kierowcą autobusu - jest dla nich ważniejszą nauką niż większość przedmiotów w szkole. Edukacja twoich dzieci zależy bardziej od tego, o czym rozmawiasz przy stole, niż od tego, jaki zeszyt ćwiczeń dla nich wybierzesz. W naszym domu, na przykład, radio było zawsze włączone, wszystko od lewicowej Amy Goodman do prawicowego Rusha Limbaugha i mnóstwo stacji balansujących między tymi dwoma politycznymi przeciwieństwami. Nauczyłem się w ten sposób więcej o polityce niż w przeciętnym liceum.

Czwarty i ostatni punkt jest właściwie odpowiedzią na powtarzające się pytanie o to, jaki podręcznik lub książkę należy wtedy kupić. Mogę zapewnić, że nie ma jednego podręcznika na dowolny temat, który zawierałby wszystko, czego potrzebujesz. Pierwszą historyczną lekturą, jaką kupił mi mój tata, obecnie stary nowolewicowiec, była obrazoburcza A People's History of the United States of America Howarda Zinna (1980). Była to okrutnie pouczająca opowieść o amerykańskiej grabieży i nie mogłem tego znieść. Przeszkadzał mi nie tyle polityczny aspekt książki, co raczej jej monotonny ton. Mój tata, pomimo swoich poglądów politycznych, przekonał mnie do dalszego czytania na ten temat. Chodzi o to, że bigoteryjna historia Zinna była interesująca właśnie dlatego, że była częścią otwartej edukacji. W końcu czasami odrobina stronniczości i zapału jest całkiem zdrowa.

Podobnie jak nasz kraj, nasza edukacja jest w swej istocie ciągłym eksperymentem. Naczelny rabin Jonathan Sacks stwierdza we wstępie do swojej książki Koren Siddur (2009), że "w modlitwie nie chodzi o to, by dostać to, czego chcemy, ale o to, by się dowiedzieć". Dla tych z nas, którzy zwykle pozostawiają edukację naszych dzieci w rękach innych, te kilka tygodni lub miesięcy nauki w domu może być okazją do zachęcenia naszych uczniów do wypróbowania czegoś nowego, innego i nieoczekiwanego oraz do dowiedzenia się, czego możemy i powinniśmy chcieć - dla nich, ale także dla siebie. Nasze obecne społeczeństwo wyjątkowo zawodzi w zachęcaniu do niezależności i samostanowienia. Tych cech nie można zmierzyć za pomocą standardowych testów, ale są one tak samo ważne dla społeczeństwa, jak szczepionka na COVID-19. Siedzenie w domu przez kilka miesięcy w roli nauczyciela może słusznie budzić obawy, ale jest to również ogromna szansa, aby nauczyć dzieci samodzielnego i oryginalnego myślenia.

Ten artykuł został opublikowany na stronie AEON na licencji Creative Commons. Z języka angielskiego przetłumaczył Michal Zlatkovský.

Aeon counter – do not remove

Ukazuje się nowy numer Heroine!

W majowym numerze Heroine znajdziesz:

  • Wywiad z Marią Šabacką. Ekolog polarny specjalizujący się w mikrobiologii lodowców, spędza część roku w odległych stacjach arktycznych. Jak to jest żyć w izolacji i niegościnnym środowisku?
  • O małżeństwie. W dwóch uzupełniających się perspektywach, coach Iveta Clarke i terapeuta par Petr Kačena zastanawiają się nad instytucją małżeństwa. Ogólne stwierdzenia o potrzebie pracy nad związkiem nie działają. Jak konkretnie wzmocnić małżeństwo, by przetrwało?

  • Z wyjątkiem krwi. Jana Patočková w "The Big Menstrual Manual" jasno opisuje wszystkie alternatywne podejścia do procesu, przez który przechodzi połowa całej populacji, ale który wciąż wydaje się być czymś, o czym się szepcze.

  • Edukacja od "ego" do "eko". Psycholog Zuzana Krásová zastanawia się, w jaki sposób uczymy dzieci miłości do natury i dbania o nią.

  • Szafa szyta na miarę czy szafa kapsułowa. Czy możliwe jest stworzenie garderoby, która działa? Garderoby, która pasuje do Ciebie, nie nudzi Cię i nie jest pełna ubrań, których nie nosisz?

  • Kosmetyki z czystym sumieniem. Zrównoważony rozwój nie jest już luksusem, ale kryterium wyboru. Aby wiedzieć, co kupujemy, najpierw nauczmy się rozumieć słownictwo otaczające organiczne i etyczne piękno.

...i wiele więcej. Subskrybuj Heroine już dziś!

Dyskusja dot. artykułu

Nikt nie dodał jeszcze komentarza do dyskusji

Zostaw komentarz