Kolejny film o Dianie. Dlaczego wciąż musimy opowiadać jej historię?

FenomenFilmZdrowie psychiczne
Irena Hejdová
| 22.11.2023
Kolejny film o Dianie. Dlaczego wciąż musimy opowiadać jej historię?
Kristen Stewart jako princezna Diana Forum Film

W tym roku mija 25 lat od tragicznej śmierci księżnej Diany. Ćwierć wieku po jej śmierci, co jest jej inspiracją dla ludzi i jakie jest dziedzictwo "księżniczki ludzkiego serca" dla tych burzliwych czasów?

Nie jest zbyt śmiałym stwierdzenie, że księżna Diana jest jednym z najpopularniejszych członków rodziny królewskiej nawet po jej śmierci. Chociaż na przykład jej synowa Meghan próbowała pójść w jej ślady, stając się czarną owcą rodziny Windsorów, spotkała się z większą kpiną i niechęcią. Jednak to Diana jako pierwsza podważyła majestat rodziny królewskiej 30 lat temu - pomijając kilka wcześniejszych królewskich skandali, takich jak abdykacja króla Edwarda VIII w wyniku jego romansu z Wallis Simpson.

Claire Mathon / Forum Film

Od tego czasu długa linia skandali przewijających się przez historię rodziny królewskiej trwa do dziś, by wspomnieć o obecnym pozbawieniu księcia Andrzeja królewskich zaszczytów w wyniku afery związanej z molestowaniem seksualnym w związku z dochodzeniem w sprawie Jeffreya Epsteina. Ale Diana była tak ukochana przez opinię publiczną, że jej skandal wstrząsnął monarchią być może najgłębiej.

W serialu The Crown dobrze udokumentowano, jakim szokiem dla konserwatywnego świata monarchii była młoda i piękna dziewczyna jeżdżąca na rolkach po zatęchłych dywanach pałacu królewskiego.

Bunt Diany przeciwko brytyjskiej rodzinie królewskiej nastąpił w czasie, gdy monarchia nie cieszyła się najlepszą opinią w oczach opinii publicznej. Jej popularność w tamtym czasie wynikała głównie z faktu, że Diana była matką dwóch potencjalnych następców tronu i żoną niepopularnego Karola. Była postrzegana jako powiew świeżości w pałacu królewskim, kobieta, która wniosła do rodziny powiew rzeczywistości. W popularnym serialu The Crown dobrze udokumentowano, jakim szokiem dla konserwatywnego świata monarchii była młoda i piękna dziewczyna jeżdżąca na rolkach po zatęchłych dywanach pałacu królewskiego. Dużą część fabuły można uznać za hiperbolę opery mydlanej z dużą dawką fabulacji, ale odczucia ludzi na temat monarchii królewskiej są dziś prawdopodobnie dość wierne.

Królewski świąteczny komfort

Świeżym wkładem w filmową reprezentację losów rodziny królewskiej jest Spencer, który wchodzi do czeskich kin w tym tygodniu po światowej premierze na festiwalu filmowym w Wenecji we wrześniu. W jego centrum znajduje się postać księżnej Diany, fantastycznie zagrana przez Kristen Stewart. Akcja filmu rozgrywa się podczas trzech dni Świąt Bożego Narodzenia, które rodzina królewska tradycyjnie spędza w Sandringham Manor w Norfolk w Anglii. Diana przybywa tu w 1991 roku, przeżywając poważny kryzys osobisty po tym, jak tabloidy nagłośniły rozpad jej związku z księciem Karolem. W okresie świątecznym trzeba jednak zachować pozory bożonarodzeniowego nastroju, więc wszyscy starają się ignorować wybujałość Diany i wszystkie jej ekscesy. Ale wszystko sprowadza się do oczekiwanego buntu Diany przeciwko wszystkim ustalonym nakazom i ślepo przestrzeganym tradycjom rodziny królewskiej.

Forum Film

Prawie dwugodzinny film powoli buduje obraz wewnętrznego świata kobiety, która była pod stałą obserwacją opinii publicznej i rodziny królewskiej, a każdy jej błąd był surowo krytykowany. W filmie jawi się ona jako kupka nieszczęścia, oszałamiająco piękna, ale nieustannie psychiczna wraka, niezdolna do utrzymania się w surowym świecie korony. Do problemów w jej małżeństwie dochodzą zaburzenia odżywiania i bulimia, zbyt intymne relacje ze służbą i psychiczne zawirowania, które budzą niepokój wśród jej nastoletnich synów i reszty rodziny.

Claire Mathon / Forum Film

W filmie Diana jest często kręcona w dużych jednostkach, porzucona w rozległym krajobrazie lub w ponurych królewskich komnatach pomimo całego bogactwa. Film śledzi ją samą lub wśród jej służących, którzy są zakłopotani swoim bezpośrednim zachowaniem. "Musi być was dwoje - ten prawdziwy i ten fotografowany. Musisz zmusić swoje ciało do robienia rzeczy, których nienawidzisz" - podsumowuje jej królewskie obowiązki w filmie jej mąż w gorącej rozmowie przy stole bilardowym. Ale Diana jest zbyt krucha, by sprostać udawaniu i stopniowo popada w coraz większą paranoję i nienawiść do samej siebie.

Występ Kristen Stewart zapiera dech w piersiach, przekonująco portretując psychologiczną rozpacz bohaterki, która według wszelkich obiektywnych standardów zachowuje się jak szaleniec.

Wraz z nią w filmie przekonująco obserwujemy absurdalność różnych królewskich tradycji, takich jak moment, w którym wszyscy członkowie rodziny muszą się zważyć po przybyciu do Sandringham - jeśli przybiorą na wadze co najmniej 1,5 kg w okresie świąt Bożego Narodzenia, to znak, że wystarczająco dobrze się bawili. Tutaj Diana ucieka od wszystkich obowiązkowych spotkań rodzinnych, przybywając później niż królowa, co jest niewybaczalnym faux pas, wiercąc się przy jedzeniu, odpierając nieustannie intruzów za drzwiami, klękając przy muszli klozetowej i na próżno próbując uciec od tego wszystkiego. Występ Kristen Stewart w filmie zapiera dech w piersiach, przekonująco portretując psychologiczną desperację jej bohaterki, która według jakichkolwiek obiektywnych standardów zachowuje się jak szaleniec, ale głębia jej desperacji jest czymś, co rozumiemy i do czego się odnosimy.

Claire Mathon / Forum Film

Księżniczka ludzkich serc i problemów psychicznych

Spencer to niemal horrorowa psychodrama o kobiecie, która pozornie miała wszystko, ale nie miała tego, czego pragnęła najbardziej - spokojnego życia w odosobnieniu i miłości. To, czego jej brakowało, odnalazła dopiero po zakończeniu filmu - w 1996 roku doszło do głośnego rozwodu. Cieszyła się wolnością przez nieco ponad rok, a w sierpniu 1997 roku ona i jej ówczesny kochanek Dodi Fayed zginęli w wypadku samochodowym po ucieczce przed fotografami tabloidów. Szał wokół jej pogrzebu był jeszcze większy niż ten, który wzbudziła za życia.

Dyskusja dot. artykułu

Nikt nie dodał jeszcze komentarza do dyskusji

Zostaw komentarz