Coś nieznanego w ciemności. Samotność. Śmierć. Ten pięcioodcinkowy miniserial prawdziwych historii, opowiedzianych w prostych i surowych narracjach tych, którzy je przeżyli, oddaje uczucie przerażenia tak dokładnie, że nawet jeśli lęk wysokości lub śmierć nie są twoimi cechami, prawdopodobnie będziesz się bał, przynajmniej przez chwilę.
Platforma podcastowa Audionaut nadchodzi z ambitnym projektem, który będzie wart uwagi tej jesieni. W miniserialu Anatomy of Fear Brit Jensen i Jiří Slavičínský wprowadzają do Czech prawdziwy gatunek podcastów grozy. Niewiele jeszcze wiadomo o Anatomy of Fear, Audionaut podaje na swojej stronie internetowej, że jest to "intymny mikro-horror w dźwięku", przez co można sobie wyobrazić prawie wszystko. Ale pewne nadzieje pojawiły się po udanej premierze podcastu kryminalnego Missing (zajął dziesiąte miejsce w plebiscycie Podcast Roku zaledwie miesiąc po premierze). Odwiedzający ELBE DOCK czy Marienbad Film Festival mogli posłuchać miniserialu Anatomy of Fear. Anatomia Strachu ukaże się 1 grudnia na platformie Audiotéka.
"Lubimy horrory i zastanawialiśmy się, jak wyglądałby dokument, który byłby jednocześnie horrorem" - wyjaśnia wielokrotnie nagradzana dokumentalistka i współtwórczyni miniserialu Brit Jensen. "Strach jest moim głównym tematem, sama boję się różnych rzeczy i jestem bardzo zainteresowana tym, jak można sobie z nim radzić. Posiadanie go odzwierciedla ważny moment, oznacza, że możemy coś stracić, coś, co jest dla nas ważne. Związek lub własne życie" - opisuje Jensen.
Stephen King z Ruzomberoka
Gwiazdą horroru w naszych szerokościach geograficznych jest Jozef Karika. Czterdziestojednoletni Słowak, pochodzący z Rużomberka, zachwycił czytelników w kraju i w Czechach swoimi powieściami The Rift i The Darkness. Mroczny thriller Kariki To Death jest obecnie najwyżej ocenianą książką tego gatunku w czechosłowackiej bibliograficznej bazie danych, wyprzedzając nawet książki takich matadorów jak Stephen King czy Edgar Allan Poe. Filmowa adaptacja The Rupture stała się najbardziej dochodowym filmem wszech czasów na Słowacji.
Anatomia strachu jest tak skuteczna dzięki oprawie dźwiękowej autorstwa Martina Ožvolda. Jego praca, chociażby w Štafle, sprawdza się doskonale i to jemu należy się większość zasług za to, że słuchanie dość banalnej prezentacji faktów przyprawia o dreszcze. Czasami jednak Ožvold trochę za bardzo ubarwia narrację bohaterów różnymi powracającymi echami, co razi zwłaszcza w momentach, gdy w narracji nie dzieje się nic ciekawego (epizod leśny). Jego obecność najlepiej i najefektowniej wypada, gdy jest subtelna, pojawia się jakby mimochodem, a mimo to jest niezwykle skuteczna (Window).
Wszyscy jesteśmy mrocznymi postaciami
Istnieje wiele teorii na temat tego, dlaczego ludzie lubią czuć się bezpiecznie, bojąc się horrorów w książkach lub na ekranie. Psychologowie, na przykład, pracują z tak zwaną teorią przeniesienia dreszczyku emocji lub hipotezą, że wszyscy jesteśmy rodzajem czarnych charakterów, a nasze ukryte zakazane myśli o skrzywdzeniu kogoś lub obrabowaniu banku są wspomagane przez gatunek, aby kanalizować i odpowiednio wentylować.
Niezależnie od przypadku, ludzie po prostu lubią się bać, czy to z książką, czy słuchając przerażających historii w podcastach. Teraz Audionaut, poprzez Anatomy of Fear, daje bardzo dobrą okazję do gęsiej skórki, a także do refleksji nad tym, skąd w ogóle bierze się strach.
Wszystkie artykuły autorki/autora