Kiedy nadużycia nazywamy miłością. Powieść Moja mroczna Vanessa oddaje głos Lolicie

Nowy odczyt
Veronika Šmídová
| 15.9.2023
Kiedy nadużycia nazywamy miłością. Powieść Moja mroczna Vanessa oddaje głos Lolicie
Shutterstock

Vanessa Wye ma zaledwie piętnaście lat, gdy jej czterdziestoletnia nauczycielka zaczyna komplementować jej włosy z liści klonu i rozdartą duszę poetki. Rok później dziewczyna zostaje zgwałcona po raz pierwszy, ale z pewnością nie ostatni. Amerykańska autorka Kate Elizabeth Russell przedstawia ich destrukcyjny dwudziestoletni związek w swojej powieści My Dark Vanessa. Choć jest to fikcyjna historia, autorka w kunsztowny sposób ukazuje zacierające się granice między wykorzystywaniem a miłością oraz naszą zdolność do oszukiwania samych siebie w imię przetrwania.

Najsłynniejszą powieścią przedstawiającą obsesję starszego mężczyzny na punkcie niedojrzałej dziewczyny jest bez wątpienia Lolita Vladimira Nabokova. Krytycy zarzucali mu między innymi, że odmawia dziewczynie własnego głosu w tej historii. Była migotliwym odbiciem nieodpartej nimfetki w oczach Humberta Humberta, ale nigdy prawdziwą osobą - Dolores Haze. W końcu nawet pochodzenie jej imienia, Lolita, jest przytulnym pseudonimem od jej porywacza, a nie jej własnym wyborem.

My Dark Vanessa, której tytuł nawiązuje do jednego z wierszy Nabokova, ma na celu przywrócenie głosu wszystkim uciszonym Dolores Haze. W genialnej pierwszej powieści pisarki Kate Elizabeth Russell to maltretowana dziewczyna mówi o zbrodni, a nie jej sprawca. To ona wybiera narrację i sposób, w jaki radzi sobie z traumą, ale nie zawsze może się to podobać czytelnikom. Russell odmawia bowiem zaszufladkowania Vanessy jako idealnej ofiary, która ma być wykształcona, bogata, sympatyczna, przystojna, czysta, skruszona i cierpiąca, by nie prowokować. To znaczy, ofiara, która nie dałaby opinii publicznej pretekstu do podejrzeń, że "sama się o to prosiła".

Ofiara, która nie chce być ofiarą

Vanessa, którą czytelnik poznaje po raz pierwszy w wieku 32 lat, nie jest łatwa do zrozumienia. Pomimo ukończenia college'u, pracuje w mało obiecującej pracy jako recepcjonistka, spędzając wieczory w towarzystwie alkoholu, marihuany i przypadkowych starszych mężczyzn z baru lub portalu randkowego. Jest załamana, zmęczona i brnie przez życie w bezcelowym, monotonnym kręgu.

Z letargu wyrywa ją dopiero oświadczenie w Internecie, w którym była uczennica oskarża profesora szkoły z internatem Vanessy, Jacoba Strano, o napaść seksualną. Ponieważ kiedyś krążyły plotki, że Vanessa również miała romans z tym nauczycielem jako nastolatka, kobieta zwraca się z apelem. Chce, by Vanessa również upubliczniła swoje doświadczenia i wspólnie ukarali Strana.

Dyskusja dot. artykułu

Nikt nie dodał jeszcze komentarza do dyskusji

Zostaw komentarz