Po prostu świetny seks. Kobiece pożądanie w amerykańskiej literaturze feministycznej

Literatura
Matouš Hrdina
| 7.9.2023
Po prostu świetny seks. Kobiece pożądanie w amerykańskiej literaturze feministycznej
Zdroj: Shutterstock

Dwie amerykańskie autorki przedstawiają skrupulatnie skonstruowany akt oskarżenia bezwzględnego mechanizmu, za pomocą którego mężczyźni i całe społeczeństwo odmawiają kobietom prawa do pożądania, dążenia do jego artykulacji, spełnienia i życia, w którym mogą być naprawdę i w pełni sobą.

Podczas gdy większość zachodnich społeczeństw zagwarantowała kobietom równe szanse w relacjach politycznych, ekonomicznych i seksualnych, rzeczywista i pełna realizacja tych możliwości zwykle napotyka na wszechobecne i nieubłagane konwencje. Jest to chyba najbardziej widoczne w obszarze seksualności, gdzie kobiece dążenie do wolności i samorealizacji często kończy się potępieniem i autodestrukcją.

To właśnie na tym problemie skupiają się amerykańskie pisarki Lisa Taddeo i Saskia Vogel, które w wydanych niedawno książkach Three Women i Permission analizują kobiece pożądanie i jego zderzenie z uprzedzeniami współczesnego amerykańskiego społeczeństwa. Obie autorki opierają się na lokalnym kontekście, ale problemy, które opisują, można łatwo prześledzić we współczesnych Czechach. Jeśli chcemy zrozumieć, dlaczego kobiety w wielu sytuacjach wciąż nie mogą dążyć do szczęścia, jeśli ktoś nie próbuje wdeptać ich w ziemię, ich lektura jest świetnym punktem wyjścia.

Szczęście jest bezlitosne w małomiasteczkowej Ameryce

Oprócz podobnych doświadczeń życiowych, bohaterki Trzech kobiet mają podobne, całkiem zwyczajne i przeciętne pochodzenie w konserwatywnym społeczeństwie małomiasteczkowej Ameryki. Maggie to dwudziestotrzyletnia studentka z Północnej Dakoty, z którą żonaty nauczyciel nawiązał potajemny romans, gdy miała siedemnaście lat, a późniejszy proces sądowy uczynił z niej społecznego pariasa.

Lina jest trzydziestokilkuletnią matką dwójki dzieci z Indiany. Jej mąż nie chce jej już nawet pocałować, a ona radzi sobie ze swoją jałowością poprzez rozwód i namiętny związek fizyczny z byłym chłopakiem z liceum, który niestety również jest żonaty. Sloane ma czterdzieści dwa lata i wraz z mężem prowadzi restaurację w małym nadmorskim kurorcie. Jej mąż lubi patrzeć, jak uprawia seks z nieznajomymi mężczyznami, a ona powoli odnajduje swoją tożsamość i pewność siebie w zmieniających się trójkątach seksualnych.

Taddeo kilkakrotnie podróżowała po Stanach Zjednoczonych w poszukiwaniu historii o kobiecym pożądaniu, ostatecznie śledząc losy swoich trzech bohaterek przez ponad osiem lat. Rezultat jest porównywalny z najlepszymi dziełami amerykańskiego dziennikarstwa książkowego i zasłużenie stał się jednym z prestiżowych bestsellerów New York Timesa w tym roku. Oprócz formalnego mistrzostwa dziennikarstwa reportażowego, jest to szczególnie godne uwagi, ponieważ niewiele książek od czasu obszernego studium Gaya Talese na temat zmieniającej się amerykańskiej seksualności , Thy Neighbor's Wife , na początku lat 80. tak empatycznie i wiernie zagłębiało się w codzienne doświadczenia związków i seksu na różnych poziomach społeczeństwa.

Sama Taddeo mówi, że początkowo spodziewała się większego zainteresowania historiami mężczyzn. Wkrótce jednak odkryła, że podczas gdy męskie pożądanie jest bardziej akceptowane w społeczeństwie i zwykle spełnia się w momencie orgazmu, kobiece w tym momencie dopiero zaczyna napotykać przeszkody systemowe i przemoc uniemożliwiającą jego szczęśliwą konsumpcję. Zakochany po uszy mężczyzna to akceptowany romantyk, podczas gdy zakochana po uszy kobieta to histeryczka i niszczycielka rodzin. Analiza męskiego pożądania jest zatem stałym elementem zachodniej kultury od niepamiętnych czasów (choć często odbywa się powierzchownie i w sposób, który może również ranić mężczyzn), podczas gdy wierne uchwycenie złożoności kobiecego pożądania jest wciąż dość rzadkie. Plastyczny portret siły i niespełnionego kobiecego pożądania w wykonaniu Lisy Taddeo jest nie tylko przekonujący, ale przede wszystkim bolesny i surowy. Jej bohaterki mają całkiem zwyczajne ambicje i nie mają złych zamiarów, a jednak nie omija ich surowa społeczna kara.

Po prostu świetny seks

Licealistka Maggie zwierza się swojej ulubionej nauczycielce z frustrującego wakacyjnego romansu. Zbudował w niej miłość i poczucie bezpieczeństwa poprzez porady i wsparcie emocjonalne, a następnie wmanewrował ją w nierówny i pasożytniczy związek. Kiedy po latach Maggie odważyła się wnieść sprawę do sądu, jej małomiasteczkowa społeczność zebrała się wokół popularnego nauczyciela i uznała ją za zaburzoną psychicznie nastoletnią uwodzicielkę, która prawdopodobnie wszystko zmyśliła."Istnieją dwie Ameryki", pisze Taddeo, "sąmężczyźni i są kobiety, a w niektórych zakątkach naszego kraju jedno wciąż dominuje nad drugim, w momentach, których nie transmituje żadna telewizja". Choć Taddeo opisuje historie swoich bohaterek w czasach Trumpa i afery #metoo, nie wspomina o tym w książce, a wszystko to dzieje się w niepokojącym zawieszeniu, w którym nic fundamentalnego nie zmienia się w kwestii nierównowagi sił między mężczyznami i kobietami.

Sloane zdaje sobie sprawę, że jej pożądanie nie jest dewiacją, ale całkowicie normalnym rodzajem seksualności z własnym językiem i ustalonymi wzorcami.

Historia Liny pokazuje, jak społeczeństwo nadal narzuca kobietom, że ich pożądanie seksualne i wyobraźnia erotyczna są czymś niezwykłym, ukrytym i podejrzanym. Kiedy Lina chce poradzić sobie z frustracją małżeństwa bez intymności na terapii, dowiaduje się, że to normalne, że jej mąż nie chce jej nawet pocałować. Kiedy zaczyna romansować ze swoim kochankiem i zwierza się z pikantnych historii znajomym z kościoła, spotyka się tylko z ich zazdrością pomieszaną ze zdumieniem, jak kobieta może porzucić funkcjonujące małżeństwo dla "tylko" świetnego seksu. Sloane jest najbardziej wyemancypowaną z trzech bohaterek, ale nawet ona przez długi czas stara się zaakceptować szczęście, spokój i spełnienie, jakie przynosi jej uległa relacja z mężem i seks z obcymi mężczyznami, a nawet wtedy nie może uniknąć potępienia ze strony otaczających ją osób, które postrzegają ją jako perwersyjną ciekawostkę.

Trzy kobiety starają się zaspokoić swoje pragnienia, a jednocześnie przyciągnąć i zadowolić mężczyzn, a także, co nie mniej ważne, nie zostać zranionym i potępionym, co jak na ironię jest jedynym rezultatem ich wysiłków. Taddeo pokazuje, że w mainstreamowym amerykańskim społeczeństwie kobieta teoretycznie może sypiać z każdym i zachowywać się poza ustalonymi normami. Na poziomie formalnym jej otoczenie to przetrawi, ale jeszcze mniej zniesie, gdy kobieta pokaże, że czyni ją to szczęśliwą i wolną. Patriarchalne społeczeństwo chce widzieć moralnie zepsutą uwodzicielkę, kobietę z żalami, kobietę rozczarowaną i autodestrukcyjną, ale nie kogoś, kto czuje się komfortowo i znalazł szczęście w spełnianiu swoich pragnień.

Droga do samopoznania i uzdrowienia

Dlaczego nie mogłeś sobie pomóc? Bo nie mogłaś, czy dlatego, że nie chciałaś?" - pyta Taddeo swoje bohaterki, które odmówiły pójścia na kompromis w spełnianiu swoich pragnień. W ten sposób pośrednio dotyka innego niezbadanego obszaru kobiecego pożądania - wspólnego języka, którego używamy do mówienia o nim lub jego braku. Maggie naiwnie przenosi historię Edwarda i Belli z nastoletniego hitu Zmierzch na swój związek z nauczycielem, Lina chce całować się jak księżniczka z hollywoodzkiej bajki Narzeczona, a Sloane dopiero po przewróceniu stron Pięćdziesięciu twarzy Greya zdaje sobie sprawę, że ich pragnienia nie są dewiacją, ale całkowicie normalnym rodzajem seksualności z własnym językiem i ustalonymi wzorcami. Choć możemy się z tego uśmiechać z pozycji oczytanego czytelnika z kapitałem kulturowym, smutnym faktem jest, że tylko masowo sprzedawana czerwona książka o wampirach lub problematyczna opowieść BDSM pozwoliła wielu kobietom wyartykułować swoje pragnienia i seksualność.

Amerykańska dziennikarka Saskia Vogel opisuje taki punkt wyjścia w swojej pierwszej powieści Permission, opublikowanej w tym roku. Podobnie jak Lisa Taddeo, najpierw przez lata próbowała napisać reportażowy portret sceny BDSM w San Francisco, ale chociaż ostatecznie zdecydowała się porzucić praktyki dziennikarskie i opisać wyniki swojego śledztwa za pomocą fikcji, nie umniejsza to siły jej portretu kobiecego pożądania i walki o zbudowanie złożonej tożsamości seksualnej.

Bohaterką jej powieści jest Echo, dwudziestokilkuletnia dziewczyna, która zmaga się z tłumionym biseksualizmem i niesatysfakcjonującymi relacjami z mężczyznami. Tragiczna śmierć ojca ostatecznie doprowadza ją do kompletnego dołka psychicznego. Gdy dziewczyna odzyskuje siły i szuka siebie, do jej sąsiedztwa wprowadza się tajemnicza, charyzmatyczna trzydziestokilkuletnia kobieta o imieniu Orly, współlokatorka starszego faceta o imieniu Lenny. Echo szybko nawiązuje niezwykle bliską seksualną i przyjacielską relację z Orly i odkrywa, że Orly zarabia na życie jako profesjonalna dominatrix, a Lenny jest jednym z jej niewolniczych klientów. Echo zostaje jej asystentką, zagłębiając się w tajniki zawodu i sceny BDSM, zaczynając poznawać niezliczone sposoby, w jakie ludzie odnajdują swoją integralność i spełnienie pożądania w nietradycyjnych seksualnościach, a także przeszkody, jakie na ich drodze stawiają społeczne uprzedzenia i toksyczna męskość. Jej bolesna walka o przezwyciężenie traumy znajduje odpowiedź w dynamice relacji BDSM, a dominacja lub uległość stają się narzędziami uzdrawiającymi dla wszystkich trzech bohaterów.

Podczas gdy Taddeo koncentruje się w Trzech kobietach przede wszystkim na walce o podstawowe zaspokojenie pożądania seksualnego, Vogel idzie dalej, aby pokazać, jak spełnieniu seksualnemu towarzyszy również emocjonalna intymność i budowanie całej i zdrowej osobowości. "Nie czuję,że (moja seksualność) jest czymś, co zakontraktowałam, jak postrzega to nauka, która postrzega seks jako patologię, część patriarchalnego porządku, który rozczarowuje nie tylko kobiety, ale wszystkich. Nie szukamy lekarstwa, ale pozwolenia na bycie sobą" - mówi ustami swojej bohaterki, błyskotliwie opisując to, co nieszczęsna protagonistka Lisy Taddeo tylko nieudolnie próbuje pojąć - a mianowicie, że realizacja pożądania seksualnego polega nie tylko na jego fizycznym zaspokojeniu, ale także na odnalezieniu siebie poprzez nie. Jeśli społeczeństwo odmawia kobietom prawa do zaspokajania pożądania, mężczyźni również na tym tracą, zwłaszcza ci, których pragnienia wyłamują się z konwencjonalnych norm.

Wspólny język pożądania pomaga ujawnić nierówności

Zarówno w pracy Vogel, jak i Taddeo, badanie kobiecego pożądania staje się między innymi analizą struktur władzy. Możemy zaobserwować siłę poszczególnych mężczyzn, którzy są inicjatorami, odbiorcami i samozwańczymi regulatorami kobiecego pożądania, siłę patriarchatu, z którego bohaterkom trudno jest wynegocjować drogę ucieczki, siłę konserwatywnych schematów społecznych, siła konserwatywnych schematów społecznych, które często przejawiają się we wrodzonych uprzedzeniach bohaterek, a także siła kobiet do bycia własnym wsparciem (jak Orly i Echo) lub najgorszym wrogiem (jak oszukane żony, plotkujące przyjaciółki i zazdrosne sąsiadki w małomiasteczkowych dramatach Maggie, Liny i Sloane).

Sama Vogel niedawno skomentowała spostrzeżenia Taddeo w swoim eseju Why Report on Desire. Oprócz konieczności stworzenia wspólnego języka kobiecego pożądania, zauważa, że emancypacja kobiet nie może być tylko instytucjonalna, ale musi również obejmować sferę pożądania. Kluczem jest umożliwienie kobietom bycia sobą, a w tym celu należy przełamać nie tylko bariery ekonomiczne i prawne, ale także wiele koncepcji mentalnych, które są niewidoczne i trudne do uchwycenia, ale tym bardziej poważne.

Obok kanapy jej mąż bez koszuli chrapie w kalesonach, Růžičková szlocha cicho, a ja ze wstydem uświadamiam sobie, że scena, którą zawsze uważałam za zabawną, jest w rzeczywistości obrazem okrutnego upokorzenia kobiety, która jest nieodwracalnie daleka od spełnienia swoich pragnień.

Niestety, nie jest to spostrzeżenie nowe, a Vogel w Pozwoleniu na wiele sposobów nawiązuje do idei Virginii Woolf, która niemal sto lat temu stwierdziła, że prawdziwe wyzwolenie kobiety musi być także wewnętrzne i emocjonalne, a osobowości człowieka nie da się wcisnąć w zgrabne, społecznie akceptowane kategorie, które stanowią wówczas jedynie barierę w odnalezieniu siebie. Echo ma prawo być zarówno straumatyzowaną dziewczyną tęskniącą za przyjaźnią, jak i pewną siebie gwiazdą fetyszowych imprez; Lina jest sobą nie tylko jako matka, ale także jako oszalała na punkcie seksu kochanka na tylnym siedzeniu samochodu; Maggie jest sobą tylko jako Bella czekająca na swojego Edwarda.

Kiedy zastanawiałem się, gdzie znaleźć odpowiednią analogię w czeskim środowisku kobiecego pożądania i struktur uniemożliwiających ich spełnienie, przypomniałem sobie scenę z komedii Trockiego Słońce, siano, truskawki. Starsza pani Marie Škopková, grana przez Helenę Růžičkovą, siedzi w kuchni i ogląda telewizję, gdzie zrozpaczona Angelika traci dziewictwo i szepcze do swojego kochanka, by był delikatny. Na kanapie obok niej jej zmęczony mąż chrapie w spodenkach przykrytych gazetą, Růžičková szlocha spokojnie, a ja z przerażeniem odkryłem, że scena, którą zawsze uważałem za zabawną, była w rzeczywistości obrazem raczej brzydkiego i okrutnego upokorzenia kobiety, która jest nieodwołalnie daleka od spełnienia swojego pragnienia. A w każdym razie ta Angelica była czymś w rodzaju Pięćdziesięciu twarzy Greya czy Zmierzchu - pozornie mądrych, ale wszechobecnych eskapistycznych treści, które często są jedynym dostępnym kanałem, za pomocą którego kobieta może uchwycić i opisać swoje pożądanie.

Zarówno Lisa Taddeo w swoim reportażowym fresku, jak i Saskia Vogel w swojej powieści dostarczają skrupulatnie skonstruowanego oskarżenia bezwzględnego mechanizmu, za pomocą którego mężczyźni i całe społeczeństwo odmawiają kobietom prawa do pożądania, dążenia do jego artykulacji, spełnienia i życia, w którym mogą naprawdę i w pełni być sobą. Im bardziej są one oddalone od bieżących debat społecznych i zdobyczy feminizmu, tym większe ryzyko napotykają w realizacji swoich pragnień i tym większa jest ich potrzeba szacunku i zrozumienia. Można mieć tylko nadzieję, że sfrustrowane rozwiedzione matki z Indiany i innych części świata, gdzie ta zmiana jest tak fundamentalnie potrzebna, rozpoznają i spełnią swoje pragnienie.

Lisa Taddeo - Trzy kobiety (Avid Reader Press, 2019)
Saskia Vogel - Permission (Coach House Books, 2019)

Zdjęcie na okładce przedstawia Hedy Lamarr w filmie Gustava Machatý'ego "Extase" (1932).

Dyskusja dot. artykułu

Nikt nie dodał jeszcze komentarza do dyskusji

Zostaw komentarz