Larp. Jedno życie to za mało

Inna rzeczywistość
Anna Urbanová
| 29.8.2023
Larp. Jedno życie to za mało
Zdroj: Shutterstock

Gry larpowe rozgrywane są w Czechach od wczesnych lat dziewięćdziesiątych, ale dopiero teraz pozbywają się znamienia rozrywki dla dziwnych ludzi. Nowych graczy przyciąga również wyjątkowa okazja do przeżycia moralnych dylematów swoich dziadków i babć.

Złapali partyzanta. Cała wioska wyjdzie. Niektórzy wstrzymują oddech, inni patrzą obojętnie. Burmistrz Schreiner patrzy, jak jego poplecznicy kopią partyzantkę po nogach i rzucają ją na kolana. Targuje się z nią, by wyjawiła, co wie o kolesiach z lasu.

Dziewczyna jest oporna i pluje mu pod nogi. Burmistrz uderza ją w twarz. Jeden z Niemców, Klaus, przystawia jej pistolet do głowy. Jeden z Czechów zaczyna krzyczeć, ale szybko zostaje uciszony. Burmistrz kiwa głową. Dziewczyna pada od strzału. Nikt nie ma odwagi się odezwać.

Gracze powoli się rozchodzą. Dziewczyna, jedna z tych, które pomagają organizatorom w wymagających rolach, zostaje wyniesiona za bramę, gdzie nie będzie widać, jak wstaje. Spoliczkowanie, które otrzymała przed chwilą, było teatralne: to zawodniczka wyciąga się ostentacyjnie, kładzie jedną rękę na czubku podbródka przeciwniczki, a drugą głośno uderza ją w dłoń. Zaaranżowali to tak, że dziewczynie udało się nawet wiarygodnie poruszyć głową.

Słownik larpa

Bleed: Połączenie uczuć gracza i postaci.

Cepe ("obca postać"): Gracz z określoną rolą, która pozwala na dramatyczne zmiany w fabule gry

Mechanika gry: sposób na przedstawienie przemocy lub intymności w grze.

Immersja: celowe zanurzenie się w roli. Technika, która pozwala połączyć się z doświadczeniem postaci.

Plaga larpa: masowe wymeldowywanie się graczy tuż przed rozpoczęciem gry. Koszmar wszystkich organizatorów

Play-to-lose: Gracz celowo prowadzący swoją postać do skomplikowanego lub tragicznego wyniku, ponieważ przynosi mu to silniejsze doświadczenie.

Red-stop: Gra zostaje natychmiast zatrzymana, a gracze opuszczają rozgrywkę. Zwrot ten służy jako zabezpieczenie dla gracza, który znalazłby się w zbyt trudnej psychicznie sytuacji.

Później pojawią się sceny, w których potyczka nie jest zaaranżowana, ale przemocy w grze nauczono się na warsztatach przed grą. To właśnie jest tutaj brane pod uwagę.

Larp o nazwie Zusammen / Sami / Sudetenland jest jednym z tych, które nie stronią od kontrowersji. Przez cztery dni dwunastu graczy z Czech i dwunastu z krajów niemieckojęzycznych wspólnie odgrywa w języku angielskim losy bezimiennej wioski w Sudetach od lat trzydziestych XX wieku aż do brutalnego wypędzenia.

Scena jest kolejno niszczona przez Henleina, Freikorps, nazistów i wreszcie Strażników Rewolucji. Sztuka jest jednak bardziej zainteresowana dylematami i mentalnością zwykłych mieszkańców wsi niż postaciami z filmów dokumentalnych na ścieżce drugiej. Tylko narodowości zostały raz zamienione.

Co wyszło z legowiska

Larp (skrót od "live-action role playing") to "forma sztuki, która pozwala graczom na przekazywanie doświadczeń, których inaczej (czasem, być może na szczęście) nie mogliby zdobyć. Poszerza horyzonty i pozwala spojrzeć na świat innymi oczami". To słowa Jakuba Míška, gracza i współautora kilku gier.

Doświadczenie to termin często używany w społeczności, zwykle z popularnym dodatkiem, że nie musi być pozytywne, zwłaszcza gdy jest potężne. Czesi - wraz z narodami nordyckimi - mają reputację najbardziej wytrwałych graczy.

Pierwsze larpy powstały jako gry rozgrywane na żywo, takie jak Dragon's Den. Do dziś znaczna liczba gier fabularnych należy do gatunku fantasy, w tym słynne chodaki - bitwy z użyciem miękkiej broni. Z biegiem lat, gry miejskie lub historyczne zyskały na popularności, a kameralne gry larpowe są bardzo popularne dla małej liczby uczestników, z krótkim czasem trwania i niskimi wymaganiami dotyczącymi scenerii, kostiumów i doświadczenia graczy.

W 2009 roku stowarzyszenie Court of Moravia uruchomiło larp Project System, badający skłonność ludzi do zła w systemie totalitarnym. Ogromny odzew i kilka wznowień zwiastowały pojawienie się nowego typu gry; takiej, w której doświadczenie jest nie tylko potężne, ale niesie ze sobą pilny apel społeczny.

Krew obcych płynie

Odgrywanie ról nie jest zjawiskiem całkowicie nowoczesnym. Pierwsze próby włączenia go do metod pedagogicznych i terapeutycznych sięgają lat trzydziestych XX wieku. W szczególności w krajach skandynawskich larp jest dość powszechną częścią programu szkolnego i jest postrzegany jako sprawdzone i bezpieczne narzędzie edukacyjne.

Czeska gałąź jest profilowana głównie jako aktywność rekreacyjna, chociaż podjęto kilka prób włączenia larpa do nauczania, na przykład na Wydziale Historii na Wydziale Sztuki w Ołomuńcu.

Co wspólnego mają larpy i jak działają? Fabuła jest tworzona przez interakcję między graczami i zależy od improwizacji w danym momencie, ale w określonych granicach. Gracz zazwyczaj ma luźno przypisaną rolę, ale to od niego zależy, które z cech postaci rozwinie, a które stłumi.

Talent aktorski jest mile widziany, ale nie jest konieczny. Sama rozgrywka zachęca do zanurzenia się w postać, a gracz łatwo daje się porwać wszystkiemu, co dzieje się wokół niego.

Na większości dużych larpów jest fotograf, który nagrywa grę w akcji. Jednym z najbardziej szanowanych jest Tomas Felcman / EXPit Thru Lens. Więcej w galerii

"Miałem krwawienie przez około dwa tygodnie po grze", relacjonuje gracz z mieszaniną żalu i dumy. Nie przyznaje się do skaleczenia się tępą szablą oficerską, ale do tego, że jego emocjonalna reakcja na grę była tak silna, że wpływała na jego codzienne życie przez dwa tygodnie.

Bleed, czyli przeniesienie lub nałożenie się postaci na psychikę gracza, jest dość powszechną konsekwencją odgrywania ról. Jak wyjaśnia larpowiec o pseudonimie Lishai, "emocje i doświadczenia związane z rolą naznaczają nasze uczucia względem innego gracza. Może to prowadzić do wielu nieporozumień i smutku w grze, ale doświadczeni gracze potrafią sobie z tym poradzić".

To, że czasami emocje sięgają głęboko, potwierdza Míšek: "Największym krwawieniem, jakiego doświadczyłem, było to, że krótko po rozpoczęciu prawdziwego związku byłem w grze z moim kochankiem i skończyło się to poważnym zerwaniem. Emocje były bardzo prawdziwe".

Ukierunkowany dyskomfort

Czeska scena larpowa jest duża: grupa LARP CZ na Facebooku ma ponad sześć tysięcy członków, a Larp Bazar nawet ponad jedenaście tysięcy. Martin Buchtík, socjolog, dyrektor agencji STEM i autor kilku wysoko ocenianych książek larpowych, zauważa, że wszystkie poprzednie próby uzyskania rzeczywistej liczby graczy jak dotąd zawiodły, ale stosunkowo bezpiecznie jest mówić o dziesiątkach tysięcy osób, które były zaangażowane w larpowanie w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Zalicza się do nich na przykład nowy burmistrz Pragi, Zdeněk Hřib.

Oprócz graczy są też twórcy. Istnieją setki gier free-to-play, które każdy może pobrać i w nie zagrać. Ale większe larpy są zazwyczaj pisane i produkowane przez ten sam zespół. Klub Rolling w Pradze zajmuje pod tym względem ważne pierwsze miejsce, ponieważ organizuje największego i najbardziej znanego czeskiego larpa. Legion: A Siberian Tale.

Gdzie iść dalej

Larp.cz: Drogowskaz dla graczy i organizatorów. Recenzje gier i komentarze graczy, porady dotyczące tworzenia kostiumów, zaproszenia na wydarzenia.

Larpovadatabaze.cz: Przejrzysta baza gier, ich opisów i recenzji graczy.

Nordiclarp.org: Anglojęzyczna strona poświęcona teorii i praktyce larpa w międzynarodowym środowisku.

Legion to wielodniowa gra osadzona w 1918 roku na Syberii, gdzie grupa czechosłowackich legionistów, uciekających białogwardzistów, jeńców wojennych i personelu medycznego próbuje dotrzeć do ostatniego pociągu jadącego do Czechosłowacji. Hojna czasowo i przestrzennie gra, w której gracz przedziera się przez lasy i oblodzone pola przez dziesiątki kilometrów, słynie z ukierunkowanego dyskomfortu fizycznego.

"Kiedy wspominam Legion po prawie dwóch miesiącach", czytamy w komentarzu gracza Karela Č. na stronie Czech-Slovak Larp Database, "przychodzą mi na myśl pojedyncze obrazy. Pełzająca postać i brzęk puszek. Ciche kroki w mroku nocy i krzyki pijanych wrogów. Niechętne twarze miejscowych, którzy byli zmuszeni udzielić nam schronienia. Wyczerpane spojrzenia żołnierzy organizujących zasadzkę na Czerwonych w samym środku placu rozbiórki. Resztki śniegu lśniące w słońcu na brzegach rzeki. Nieznośny, wibrujący krzyk kobiety w ciemności betonowego bunkra. I ciche kliknięcie pustych spustów karabinów w salucie dla martwego towarzysza".

Więcej niż tylko impreza

Nazwanie larpa formą aktywizmu społecznego nie przeszłoby bez echa; z pewnością nie wśród samych larpowców. Ale rosnące zainteresowanie traumatycznymi okresami najnowszej historii i zakładanie własnej skóry - nawet jeśli tylko symbolicznie i na chwilę - wyraźnie wskazuje na inny wymiar tego hobby niż tylko kostiumy, bitwy i imprezy.

Oprócz doświadczenia, jest to również samokształcenie i samopoznanie. Każdy, kto doświadczył, nawet zapożyczając, co dehumanizujący system robi z człowiekiem, będzie mniej skłonny do ulegania mu. "Emocje są absolutnie prawdziwe", czytamy powyżej - a emocje są tym, co rejestruje się najgłębiej.

Ten tekst pierwotnie ukazał się w Finmag, październik 2018.

Dyskusja dot. artykułu

Nikt nie dodał jeszcze komentarza do dyskusji

Zostaw komentarz