"Sięgnąłem dna". Nawet prosty zakup był ogromną pomocą.

Pomoc
Renata Lichtenegerová
| 26.10.2023
"Sięgnąłem dna". Nawet prosty zakup był ogromną pomocą.
Shutterstock

Ponad 10,5 miliona koron zebrano od wiosny ubiegłego roku w ramach zbiórki dziennikarki Nory Fridrichovej na wsparcie rodzin niepełnych. Kampania prowadzona jest na platformie Znesnáze21, a samotni rodzice w potrzebie finansowej otrzymali dzięki niej już ponad 3300 zakupów. Pomogli również Katerinie, która opiekuje się dwoma synami, z których jeden cierpi na wadę wzroku, a drugi na nietolerancję pokarmową.

Kateřina jest matką dwóch małych chłopców, którzy zmagają się z wieloma problemami zdrowotnymi. Jest zdana sama na siebie, a jej sytuacja finansowa jest skrajnie zła. Katka liczy dosłownie każdy grosz. Kiedy coś idzie nie tak, na przykład spóźnia się z wypłatą dodatku mieszkaniowego, nie ma na co liczyć. Taka sytuacja miała miejsce kilka tygodni temu i gdyby nie zakup z platformy darowizn Znesnáze21, nie miałaby nawet podstawowego jedzenia dla swoich synów. "Zakup opiewał na łączną kwotę 5000 koron i dosłownie uratował nas w tamtym momencie. Potrzebowałam mleka dla moich synów i zamówiłam je w aptece internetowej. A za resztę mogłam zamówić artykuły spożywcze" - mówi Katka.

Zbiórka na zakupy trwa od wiosny ubiegłego roku. Wciąż dołączają do niej kolejne osoby i firmy, oferując pomoc. Na przykład grupa finansowa Partners przekazała na zbiórkę 1,7 miliona koron. Firma Rohlík.cz, która jest również jednym ze sklepów, za pośrednictwem których samotni rodzice zamawiają żywność, zebrała dodatkowe 525 000 koron.

"W Rohlik mówimy, że dobre jedzenie i dobrzy ludzie tworzą lepszy świat. Cieszymy się, że możemy pomóc matkom, które nie mają łatwo z naszym wspaniałym jedzeniem", mówi Petr Pavlík, dyrektor generalny supermarketu online. Ta wspólna inicjatywa Partnerów Rohlík.cz to 758 zakupów na rzecz zbiórki Nory Fridrichovej.

Sam dla chorych dzieci

Samotne matki należą do grup najbardziej narażonych na ubóstwo. Gdy są one również na urlopie rodzicielskim lub gdy dochodzą do tego komplikacje zdrowotne dzieci, sytuacja może być bardzo poważna.

Oba te czynniki dotyczą wspomnianej we wstępie artykułu Katarzyny. Ma ona dwuletniego chłopca Matýska i o rok młodszego Kubíka. Matýsek zmaga się z wypryskiem atopowym i wadą wzroku. Jego młodszy brat jest jeszcze bardziej niepełnosprawny, ponieważ urodził się przedwcześnie. Jest niewidomy na jedno oko, a na drugie widzi tylko za pomocą 9 dioptrii. Według lekarzy nie słyszy i ma alergie pokarmowe na gluten, białko krowie i laktozę. Kateřina ma wyłączną opiekę nad chłopcami od sześciu miesięcy i otrzymuje alimenty w wysokości 1000 koron miesięcznie od ich ojca, który jest obecnie bezrobotny.

Zaliczka alimentacyjna od lipca

Od 1 lipca 2021 r. rodzice, rodzice zastępczy lub opiekunowie dzieci mogą składać w urzędzie pracy wnioski o przyznanie zaliczki alimentacyjnej. Jego celem jest zapewnienie tymczasowego wsparcia finansowego dla dzieci pozostających na ich utrzymaniu w sytuacjach, w których rodzic jest zobowiązany do płacenia alimentów na mocy orzeczenia sądowego (wyrok sądu w sprawie obowiązku płacenia alimentów lub zatwierdzona przez sąd umowa alimentacyjna), ale nie wywiązuje się ze swojego obowiązku alimentacyjnego wobec dziecka (dzieci). Oznacza to, że nie płaci alimentów w ogóle, tylko sporadycznie lub płaci je w niższej wysokości.

"Dodatkowo otrzymuję 10 000 koron zasiłku rodzicielskiego i 1 000 koron zasiłku rodzinnego. Moi synowie i ja mieszkamy w wynajętym mieszkaniu i gdyby nie dodatek mieszkaniowy, nie mielibyśmy szans związać końca z końcem" - mówi Kateřina. Z wykształcenia jest fryzjerką, a przed narodzinami synów pracowała jako recepcjonistka. "W przeszłości nigdy nie otrzymywałam żadnych świadczeń państwowych. Teraz jestem od nich całkowicie zależna. Chciałabym pracować, natychmiast! Ale w tej chwili jest to po prostu niemożliwe" - mówi zmęczona matka.

Problemy zdrowotne jej synów oznaczają znaczne dodatkowe koszty. Hipoalergiczna żywność jest kilkakrotnie droższa od zwykłej. "Dodatkowo walczymy o to, by Kuba nie oślepł całkowicie. Ale tak małe dziecko nie może nosić okularów z 9 dioptriami. Muszę więc kupować mu soczewki kontaktowe, które nie są objęte ubezpieczeniem. To oznacza 850 koron miesięcznie. Kolejny wydatek, który po prostu muszę ponieść", mówi Kateřina. Ma tylko około 2600 koron miesięcznie do wydania na pieluchy, specjalne płyny i jedzenie dla całej rodziny!

Jak większość ludzi w jej sytuacji, Katerina oszukuje przede wszystkim samą siebie. Zwróciła się o pomoc do organizacji non-profit i z niecierpliwością czeka na moment, w którym otrzyma mieszkanie socjalne, o które już się ubiegała i w którym mogłaby uzyskać choć trochę ulgi. Jednak rozpatrzenie takiego wniosku zajmuje kilka miesięcy. "Nawet po tym czasie nasza sytuacja nadal będzie trudna. A mój przyszły powrót do pracy skomplikuje niepełnosprawność sprzężona Kuby, przy której nie jest łatwo znaleźć żłobek. Ale moje dzieci są całym moim światem i zrobię dla nich wszystko, co w mojej mocy" - mówi Katerina.

Od ubóstwa do dna

Ogólnie trudna sytuacja samotnych rodziców została pogorszona przez pandemię. Według statystyk organizacji pozarządowych, wiele gospodarstw domowych z jednym rodzicem odnotowało gwałtowny spadek dochodów podczas koronakryzysu. Samotni rodzice stali się bardziej zadłużeni, a niektórzy stracili pracę. Wielu z nich znalazło się na dnie ubóstwa. "Pomoc w postaci podstawowych zakupów żywności i leków jest potrzebna bardziej niż kiedykolwiek w czasach pandemii. Dlatego w Partners zdecydowaliśmy się wesprzeć samotnych rodziców w potrzebie i ogłosiliśmy ogólnokrajową zbiórkę publiczną, która zebrała prawie 800 000 koron, które zgodnie z obietnicą potroiliśmy do 2,2 miliona koron" - mówi Tereza Píchalová, rzeczniczka prasowa Partners. Największa część z 1,7 miliona koron została przeznaczona na zakup żywności dla samotnych matek i rodziców. Oprócz konsultantów i klientów Partners, w zbiórce wzięli udział także czytelnicy magazynu Heroine, który ściśle współpracuje z Norą Fridrichovą.

W sumie samotni rodzice otrzymali do tej pory od Znesnáze21 zakupy o wartości 5,5 miliona koron. Jednak dzięki zniżkom z Rohlik.cz i innych sklepów uczestniczących w akcji, wartość zakupów spożywczych i drogeryjnych była w rzeczywistości nawet znacznie wyższa. Każdy może pomóc. Wystarczy wpłacić dowolną kwotę na trwającą zbiórkę.

Dyskusja dot. artykułu

Nikt nie dodał jeszcze komentarza do dyskusji

Zostaw komentarz