Jeśli przestanę pracować, załamię się. Czego nie powiedzieli ci o pracoholizmie i zdrowiu psychicznym

DepreseRównowaga między pracą a życiem prywatnymZdrowie psychiczne
Gabriela Knížková
| 26.2.2024
Jeśli przestanę pracować, załamię się. Czego nie powiedzieli ci o pracoholizmie i zdrowiu psychicznym
Shutterstock

Dla wielu z nas praca to nie tylko sposób zarabiania na życie. Daje nam poczucie przydatności i znacząco kształtuje naszą tożsamość. Ale co, jeśli poprzez nią uciekamy również od głębszych problemów w nas samych? Prawdopodobnie dla większości osób nie będzie zaskoczeniem, że pracoholizm, czyli chorobliwe uzależnienie od pracy, może według psychologów prowadzić do depresji. Rzadko jednak mówi się o tym, że proces ten działa również w drugą stronę.

Wiele osób egzorcyzmuje swoje wewnętrzne demony poprzez picie alkoholu lub ryzykowne zachowania seksualne. Jednak według psychologów, możliwe jest również uciekanie od depresji poprzez ciągłą pracę. Niekończąca się runda e-maili, rozmów telefonicznych i sprawdzania pozycji na liście rzeczy do zrobienia może odwrócić uwagę od mrocznych myśli w głowie, przynajmniej na chwilę. Według badania przeprowadzonego w 2016 roku przez norweskich i amerykańskich naukowców, opublikowanego w czasopiśmie naukowym PLOS One, "pracoholizm może w niektórych przypadkach wynikać z próby stłumienia nieprzyjemnych uczuć, lęku i depresji".

Wyniki szeroko cytowanego badania wskazują, dlaczego w najbardziej krytycznych fazach pandemii koronawirusa wiele osób dobrowolnie całkowicie zatopiło się w pracy, donosi magazyn The Atlantic. Zrozumiałe jest, że podczas powtarzających się blokad w grę wchodziły inne czynniki, takie jak oczekiwanie, że pracownicy będą stale "pod telefonem", ponieważ i tak nie mieli dokąd pójść po godzinach. Jednak powszechna nuda, pustka i poczucie zagłady z pewnością sprawiły, że "depresyjny pracoholizm" stał się zjawiskiem powszechnym.

Uzależnienie godne podziwu

Winstona Churchilla, jednego z największych gigantów europejskiej historii, zna chyba każdy. Pomimo kontrowersyjnej spuścizny związanej z klęską głodu w Bengalu, brytyjski premier został zapamiętany w historii przede wszystkim jako niestrudzony bojownik przeciwko nazistowskiemu złu. Niewielu jednak wie, że "niestrudzony" to bardziej trafne określenie Churchilla, niż mogłoby się na początku wydawać. Churchill pracował podobno do 18 godzin dziennie: oprócz wyprowadzenia wyspiarskiego kraju z kryzysu wojennego, zdołał napisać 43 książki w ciągu swojego życia, wystarczająco długo, aby wypełnić 72 tomy.

Wypełnić pustkę

Jak w przypadku każdego uzależnienia, korzyści płynące z pracoholizmu mają wysoką cenę. Poprawa nastroju, którą wywołuje, jest krótkotrwała - wkrótce pojawiają się głębsze depresje, lęki i przerażający syndrom wypalenia. Z pewnością nie są to tylko ludzie, którzy uważają pracę za niesatysfakcjonującą lub nie widzą w niej sensu, jak czasami błędnie się uważa. Wręcz przeciwnie. Pracownicy służby zdrowia są zazwyczaj bardzo świadomi ogromnego znaczenia swojej kariery dla społeczeństwa i uważają swoją pracę za życiową misję. Jednak jeden na trzech lekarzy doświadcza wypalenia zawodowego w trakcie swojej pracy.

Jeśli świadomie lub nieświadomie zaczniesz "leczyć" swoje stany depresyjne lekami, twoje otoczenie prawdopodobnie wkrótce to zauważy: trudno oczekiwać od nich pochwał. Ale co jest złego w pracy?

Pracoholicy często ulegają też innym uzależnieniom, czy to od wspomnianego wcześniej alkoholu, narkotyków czy pornografii. Próby łatania problemów psychicznych pracą zwykle skutkują pogłębieniem nieporozumień w relacjach - w momencie, gdy najbliższe nam osoby zaczynają się o nas martwić, najpierw pojawia się złość i rozczarowanie ("to moja praca", "mam ambicje, więc co z tego" i "mam się spokojnie taplać, zamiast coś robić?"), a następnie kompulsywne poczucie, że nigdy nie będziemy wystarczająco dobrzy. Zdziesiątkowany zmęczeniem mózg najlepiej uspokoić łatwo i szybko dostępnym pocieszeniem, takim jak kilka kieliszków wina.

Nie przeszkadzać, odpoczywam

Właściwe zarządzanie czasem i dobrze zaplanowane działania to podstawa udanego dnia pracy. Mamy jednak tendencję do myślenia o czasie wolnym jako o czymś przypadkowym, co jakoś się ułoży, "jeśli będzie czas". Hobby, rodzina i przyjaciele zasługują na stałe miejsce w tygodniowym harmonogramie tak samo, jak spotkania firmowe i odpowiadanie na e-maile.

Dyskusja dot. artykułu

Nikt nie dodał jeszcze komentarza do dyskusji

Zostaw komentarz