Wiktymizacja wtórna i trzeciorzędna

Wiktymizacja to po prostu sytuacja, w której dana osoba staje się ofiarą. Osobie tej wyrządzona jest jakaś krzywda, ale krzywda i cierpienie mogą się na tym nie kończyć. Jeśli chodzi potencjalne przestępstwo i osoba pokrzywdzona je zgłasza, może ona również doznać znacznej krzywdy w następującym po nim procesie: podczas zgłaszania, ponownego opisywania zdarzenia, w czasie dochodzenia, postępowania sądowego i przy ew. medializacji. Choć procesy te mogą być same w sobie traumatyczne, to jednak największe piętno odciskają na nich nieczułe i nieprzemyślane reakcje innych ludzi – policji, lekarzy, prawników, sędziów, ale także krewnych i bliskich ofiary, czy przypadkowych komentatorów i dyskutantów. Osoba ta spotyka się z niedowierzaniem, umniejszaniem, niezrozumieniem, a nawet atakami, że pierwotny czyn został sfabrykowany lub że ona sama jest za niego odpowiedzialna (victim blaming); jednocześnie doświadcza traumy, bólu, poczucia osamotnienia, niesprawiedliwości i niegodności. Niektóre osoby opisują, że wiktymizacja wtórna była dla nich bardziej bolesna i wymagająca niż sam atak. Najczęściej spotykamy się z tym terminem w kontekście przemocy seksualnej wobec kobiet – to znaczy, kiedy ludzie pytają je w kółko, dlaczego poszły tam, gdzie poszły, dlaczego zostały same z napastnikiem, w co były ubrane, czego się spodziewały, kiedy piły alkohol i czy same sprowokowały napastnika, flirtując z nim.

Możemy również mówić o wiktymizacji trzeciorzędnej – długotrwałych lub trwających przez całe życie skutkach pierwotnego czynu dla danej osoby, zmianach w jej stylu życia lub rozwoju zaburzeń psychicznych, takich jak zespół stresu pourazowego (PTSD, post-traumatic stress disorder). W tym kontekście, osoba może żyć całkiem szczęśliwie przez długi czas, ale jakiś wyzwalacz (trigger) przywraca jej całe przeszłe doświadczenie. Na przykład, jeśli kobieta była kiedykolwiek napastowana seksualnie, a sprawa podobna do jej przypadku jest nagłaśniana i omawiana w mediach, wypowiedzi osób z jej otoczenia mogą mieć na nią podobny wpływ, jak przed laty, kiedy to jej sprawa była rozpatrywana.

Autor: Irena Buršová