Związki, które kończą się morderstwem. Zabójstwom kobiet można zapobiec, ale system nie chroni ofiar

KomentarzPrzemoc domowa
Samobójstwo
Pavel Houdek
| 25.1.2024
Związki, które kończą się morderstwem. Zabójstwom kobiet można zapobiec, ale system nie chroni ofiar
Zdroj: Shutterstock

"Niezrozumiała tragedia, której nie można było zapobiec". Tak w skrócie brzmi oświadczenie policji i polityków za każdym razem, gdy mężczyzna zabije swoją (byłą) dziewczynę. Za każdym razem oznacza to mniej więcej raz w miesiącu - i dotyczy to tylko przypadków, które trafiają do mediów. To fałszywe i skandaliczne stwierdzenie. Nawet laik musi zauważyć, że przypadki kobietobójstwa, tj. morderstwa motywowanego płcią, są bardzo podobne, a te same elementy powtarzają się z żelazną regularnością we wszystkich z nich. Jedynym, który tego nie dostrzega, jest czeska policja i odpowiedzialne władze.

System w Czechach nie chroni kobiet zagrożonych kobietobójstwem. Nie mogą i nie chcą tego robić. Pytanie brzmi dlaczego. Eksperci od dawna wskazują, że kobietobójstwo, czyli zabicie kobiety dlatego, że jest kobietą, z pewnością nie jest niezrozumiałą tragedią. Akty te mają jasno określone i opisane wzorce. Kiedy już masz wzorzec, możesz go aktywnie szukać i próbować w niego wejść, aby nie doprowadzić do morderstwa. Ale ten prosty, potwierdzony i upiększony fakt jest czymś, czego odpowiedzialne miejsca odmawiają uznania z niezrozumiałych powodów.

Ostatnie przypadki zabójstw kobiet

  • Kwiecień: łąka w regionie Vsetín. Mężczyzna zabił troje dzieci i swoją żonę. Następnie spowodował eksplozję w domu.
  • Czerwiec: Javornice w regionie Rychnov. Mężczyzna zastrzelił swoje dziecko i żonę. Następnie popełnił samobójstwo.
  • Sierpień: Zlin. Mężczyzna zastrzelił swoją byłą dziewczynę.
  • Wrzesień: Měšice koło Pragi. Mężczyzna zastrzelił swoje dwie córki i żonę. Ostatecznie popełnił samobójstwo.

Powyższe zalecenia są dobrze znane i sprawdzone. Są również niedrogie, nie wymagają skomplikowanych procesów legislacyjnych (z wyjątkiem ostatniego) i można je wdrożyć niemal natychmiast. I nie ma na co czekać. W rzeczywistości istnieje ryzyko, że w najbliższej przyszłości liczba kobietobójstw znacznie wzrośnie.

Jedną z głównych przyczyn takich czynów są trudności egzystencjalne: utrata pracy, problemy finansowe, zadłużenie, przejęcie nieruchomości. Sprawca nie widzi innego rozwiązania swojej sytuacji niż morderstwo i samobójstwo. W takich przypadkach bardzo często ofiarami są dzieci... Wszystkie te problemy mocno uderzą w Republikę Czeską z powodu kryzysu energetycznego i inflacji. Liczba "nieoczekiwanych" tragedii wzrośnie, jeśli czegoś z tym nie zrobimy. Wystarczy tylko trochę woli politycznej.

Ale jej brakuje. Spojrzenie na kraje, w których zabójstwa kobiet i zapobieganie im są poważnie traktowane, pokazuje, że tylko presja ze strony społeczeństwa obywatelskiego od dołu przynosi zmiany. Przykładem jest Francja, gdzie liczba zabójstw kobiet ze względu na płeć była mniej więcej taka sama w przeliczeniu na jednego mieszkańca jak w naszym kraju; i podobnie jak w naszym kraju, było to na granicy niepokoju. Dopiero gdy zaczęto więcej pisać o zabójstwach kobiet, gdy media zaczęły pokazywać pojedyncze przypadki, a co najważniejsze: gdy wściekli ludzie wyszli na ulice, stało się to kwestią numer jeden. Dopiero marsze i protesty setek tysięcy ludzi pokazały, że politycy przestali milczeć i zaczęli rywalizować o to, kto zaproponuje lepsze rozwiązania. Rząd mówił o kobietobójstwie, prezydent mówił o kobietobójstwie - i nie tylko mówili, ale podjęli działania. Może nadszedł czas, aby przestać debatować i zacząć krzyczeć na ulicach i w naszym kraju.

Dyskusja dot. artykułu

Nikt nie dodał jeszcze komentarza do dyskusji

Zostaw komentarz