Dla mnie to proste. Boże Narodzenie nie ma dla mnie specjalnego znaczenia, robię to tylko dla dzieci, więc nie obchodzi mnie, czy nie będę z moimi córkami w Wigilię, ale może dzień wcześniej lub dzień później. Albo po prostu w inny sposób, w zależności od tego, jak ich tata i ja się zgodzimy. Ale jako prawnik rozwodowy wiem, że wielu rodzicom bardzo trudno jest dojść do porozumienia.
Są ludzie, dla których Boże Narodzenie i rodzina przy choince to absolutne minimum i nie mogą świętować Wigilii 26 grudnia, bo złamałoby im to serce. Nie śmieję się z nich, szanuję to, że niektórzy ludzie czują się w ten sposób, ponieważ wszyscy jesteśmy różni, a dla niektórych Wigilia jest po prostu najważniejszym dniem w roku.
Albo po prostu pomyśl o tym jako o jednym wielkim dniu wolnym i wakacjach dla siebie - darze ciszy i spokoju, w którym nie musisz się o nic martwić, ale możesz poczytać i cieszyć się dziećmi. Istnieją również różne grupy na Facebooku, które zrzeszają osoby samotne na święta - można tam znaleźć kogoś, kto ugotuje razem świąteczną kolację, a nawet po prostu porozmawiać online, gdy tęskni się za domem.
W końcu chcesz, aby dzieci przede wszystkim cieszyły się świętami. Dzieci, które prędzej czy później staną się dorosłymi, którzy sami będą starali się zapewnić swoim potomkom wspaniałe święta. I jestem pewien, że będą pamiętać komfort posiadania rodziców, którzy potrafili się dogadać, a nie histerię i egoizm przekazania.
Wszystkie artykuły autorki/autora