Czy kiedykolwiek myślałeś o tym, aby spróbować posłuchać łaskoczących nagrań? Świat erotyki audio jest bardziej zróżnicowany, niż moglibyśmy sobie wyobrazić, i może stymulować na innym poziomie i bardziej intymnie niż nagranie wizualne. Przenosi nas do czasów erotycznych fantazji i wyobrażeń, ale może też ożywić życie partnera. Może sprawić, że odkryjesz coś, czego nigdy o sobie nie wiedziałeś.
"Po roku przyjechałem do rodziców na święta, dawno ich nie widziałem, co nowego? Mój brat znalazł dziewczynę, naprawdę? I nawet ją przyprowadza? Cóż, to musi być coś poważnego! O mój Boże... Cześć, miło cię poznać... Jak mam ukryć fakt, że jego nowa dziewczyna jest moją byłą, z którą nam nie wyszło, ale nadal nas do siebie ciągnie? Nawet teraz, potajemnie, w środku nocy, po cichu, żeby nikt nas nie usłyszał, po cichu... Nie, nie rób tego, wiesz, że cię lubię, kupiłem ci kiedyś tę bieliznę. Nie możesz mi tego zrobić, bądź grzeczną dziewczynką...".
Takie jest założenie półgodzinnego porno audio, którego można posłuchać za darmo na płatnej zagranicznej platformie Quinn. Nie będę kłamać, jest to całkiem wciągające. Niezbyt oryginalna opowieść o potajemnych igraszkach seksualnych opiera się na popularnych kategoriach fantasy, które bawią się czymś "zakazanym". Pierwszoosobowy narrator wciąga cię w historię, więc nie słuchasz tandetnej historii, ale tylko jednej postaci - druga automatycznie staje się tobą. Jest to popularna symulacja różnych sytuacji w parach, które są mniej lub bardziej wyraźne, pełne jęków, poleceń, ale także "opieki po" - czyli tego, co dzieje się po akcie seksualnym. Ta opieka jest również popularnym segmentem. I jasne jest, że widzowie lubią mieć miłe poczucie bezpieczeństwa, przytulanie i wdzięczność za intymną chwilę, którą właśnie przeżyli.
Popularność erotyki audio rośnie za granicą. Nie jest przypadkiem, że odnotowała ona duży wzrost, zwłaszcza podczas tuszowania sprawy. Na przykład do czasu pierwszej na świecie blokady w marcu 2020 r. liczba subskrybentów aplikacji erotycznej Dipsea wzrosła o 84 procent, według Forbesa. Erotyka audio stała się jednym z mechanizmów radzenia sobie z izolacją i niepokojem, przynosząc ulgę w eskapizmie. Dipsea zawiera różnorodne historie queer i hetero, a także głosy (trans, cis i niebinarne). Aplikacja szczyci się konsensusem - wystarczy posłuchać niektórych z ich historii, które są bezpłatne na Spotify, a przekonasz się, że nawet w gorącym momencie można wstawić pytanie o prezerwatywę lub czy "możesz" i nadal czuć się jak naturalna część intymnej chwili.
Czego naprawdę chcą kobiety
Treści Dipsey działają raczej w oparciu o atmosferę i klasyczne narracje niż historie, w których stawiasz się w roli głównej. Audiodesires, platforma przeznaczona głównie dla kobiet i par, działa w podobny sposób. Zróżnicowaną gamę ścieżek dźwiękowych, zawierających różne rodzaje mówionego (i jękniętego) słowa, można również znaleźć na wspomnianej platformie Quinn. Została ona założona w 2019 roku przez dwudziestoczteroletnią wówczas Caroline Spiegel, siostrę założyciela Snapchata. Pomysł na zagłębienie się w erotykę i seks "inaczej" zrodził się w niezbyt przyjemnych okolicznościach. Podczas pierwszego roku studiów na Uniwersytecie Stanforda Spiegel rozwinęła zaburzenia odżywiania, a następnie porzuciła szkołę. Jednym z objawów jej anoreksji były problemy seksualne. Stygmaty związane z dysfunkcjami seksualnymi i kobiecą masturbacją doprowadziły ją do pomysłu założenia platformy, która pozwoliłaby kobietom poczuć się bezpiecznie i zrelaksować, a także znaleźć sposoby na czerpanie przyjemności z seksu na własną rękę.
Pierwotny pomysł był prosty: zaoferować kobietom alternatywę dla głównego nurtu produkcji porno, który jest zdominowany przez mężczyzn. Według Spiegel, chodzi o jej spojrzenie na świat kobiecej przyjemności i konwencjonalnego porno, jak wyjaśniła Foxbusiness: "Osobiście uważam, że bardziej "wzmacniające" jest podniecanie się treściami, które są produkowane etycznie i są po prostu naprawdę "gorące". Nie chodzi o to, czego ludzie myślą, że chcą kobiety, ale o bezpośrednią odpowiedź na to, czego naprawdę chcą - i to jest zdecydowanie nowe".
"Wszyscy uważają, że im bardziej graficzna i wyraźna jest pornografia, seks i erotyka, tym lepiej. W rzeczywistości ludzka przyjemność jest o wiele bardziej złożona". Caroline Spiegel
Audio porno nawiązuje z nami specyficzny rodzaj połączenia, inny niż wizualny. Podczas gdy aktorzy w filmach porno często patrzą bezpośrednio w kamerę i w oczy publiczności, rzadko udaje im się stworzyć poczucie intymności. To właśnie działa z dźwiękiem. Wiemy, że po drugiej stronie mikrofonu znajduje się profesjonalny wykonawca, ale rezultat może być podobny do tego, czego doświadczamy z naszym ulubionym podcastem - czujemy, że jesteśmy zaangażowani w rozmowę z naszymi przyjaciółmi, że znamy ludzi, których słyszymy w naszych słuchawkach. Zanurzenie i połączenie ma miejsce nawet podczas słuchania treści pornograficznych. Ponadto wyobraźnia zaczyna się bardziej angażować - wystarczy zamknąć oczy. Oprócz chwil dla siebie, erotyka audio jest również popularna wśród par, właśnie dlatego, że może pomóc w pokonaniu pewnych barier, takich jak rozmowa, próbowanie nowych rzeczy lub ożywienie życia miłosnego.
W dzisiejszych czasach, gdy jesteśmy nieustannie bombardowani bodźcami wizualnymi, może to brzmieć jak "zbyt dużo pracy". Z drugiej strony, ten rodzaj stymulacji może pomóc nam w określeniu granic tego, co możemy jeszcze tolerować w seksie, a co jest już za daleko. Możemy wypróbować, jakie słowa i dykcja są dla nas podniecające, a co z pewnością zabije podniecenie, ponieważ sprawia, że czujemy się raczej niekomfortowo. Możemy dowiedzieć się, jaki typ partnera nas pociąga lub z jaką dynamiką w seksie czujemy się komfortowo. Równie ważnym faktem dotyczącym erotyki audio jest to, że może ona również pomóc osobom z wadami wzroku w intymności: "Wszyscy uważają, że im bardziej graficzna i wyraźna jest pornografia, erotyka i seks, tym lepiej. W rzeczywistości ludzka przyjemność jest znacznie bardziej złożona, podsumowuje Caroline Spiegel dla Mashable.
Wszystkie artykuły autorki/autora