"Plastik nie musi być zły". Na pomysł pojemników wielokrotnego użytku wpadł po lunchu, zirytowany opakowaniami

Ekologia
REkrabicka
Wolt
WspółpracaWywiadZrównoważony rozwójŻywność
Jitka Šorfová
| 5.2.2024
"Plastik nie musi być zły". Na pomysł pojemników wielokrotnego użytku wpadł po lunchu, zirytowany opakowaniami
Širočka přišel na nápad recyklovatelných nádob v původní práci v IT. REkrabička

Jeśli coś cię denerwuje, możesz przeklinać. Możesz też coś z tym zrobić. Ondřej Širočka był zirytowany liczbą jednorazowych pudełek na żywność, które gromadziły się codziennie w firmie IT, w której pracował. "Wyobraziłem sobie, ile takich pojemników jest na świecie, skoro jest ich tak wiele w jednej firmie. I tak narodził się pomysł na opakowania wielokrotnego użytku", mówi założyciel REkrabička, brneńskiej firmy produkującej zwrotne pojemniki na żywność, w wywiadzie dla Heroine.cz.

Ile opakowań jednorazowych jest w Czechach? Czy można je policzyć?

Według statystyk każdego roku w Czechach zużywa się 50 milionów jednorazowych pojemników na żywność i 340 milionów kubków na kawę. A jesteśmy małym krajem. Z perspektywy globalnej to niewyobrażalna ilość. Mówię o opakowaniach plastikowych. Istnieją inne, takie jak papier, ale często zawierają one plastik. Nie można ich poddać recyklingowi tak jak zwykłego papieru. Stosuje się również opakowania na bazie trzciny cukrowej, które są rzekomo przyjazne dla środowiska i przedstawiane jako kompostowalne, ale potem okazuje się, że nie można ich kompostować w naszym kraju, ponieważ lokalne kompostownie nie są do tego przystosowane. Trudno uwierzyć, ile zasobów i energii zużywa się do produkcji takich opakowań i ile potrzeba, aby je zutylizować. W najgorszym wypadku, ale niestety też najczęściej, trafiają one na wysypiska śmieci. Nieco mniejszym złem jest spalarnia. Minimum jest poddawane recyklingowi.

W czasie pandemii ilość dostarczanego jedzenia wzrosła. Klienci przyzwyczaili się do tego i stało się to dla nich codziennością. Czy była to dla Ciebie zaleta na początku działalności?

Dyskusja dot. artykułu

Nikt nie dodał jeszcze komentarza do dyskusji

Zostaw komentarz