Pseudonauka w mediach społecznościowych. Wszyscy jesteśmy zagrożeni

DezinformacjaTechnologia
| 5.9.2023
Pseudonauka w mediach społecznościowych. Wszyscy jesteśmy zagrożeni
Zdroj: Shutterstock

Filmy spiskowe mają ogromny zasięg w mediach społecznościowych, mimo że czasami są rażąco niewiarygodne. Z drugiej strony, twierdzenia poparte naukowo pozostają przeinaczone. Jak możemy pozbawić wiatru w żagle handlarzy dezinformacją, których arsenał rośnie na przykład w postaci Deep Fakes?

Jeśli wyszukasz "zmiany klimatyczne" na YouTube, szybko znajdziesz film, który temu zaprzecza. Co więcej, jeśli chodzi o kierunek debaty na temat zmian klimatu, mają one, według niedawnego badania zaprzeczający i zwolennicy teorii spiskowych przewyższająliczebnie tych którzy wierzą w naukę. Naukowcy wykazali, że większość filmów na YouTube, którepoświęcone na ten temat jest sprzeczna z konsensusem naukowym, zgodnie z którym ludzie są w głównej mierze odpowiedzialni za zmiany klimatu.

Badanie podkreśla kluczową rolę , jaką sieci społecznościoweodgrywają w rozpowszechnianiu dezinformacji nau kowej. Wskazuje również, że naukowcy i ci, którzy ich wspierają, powinni aktywniej poszukiwać kreatywnych i przekonujących sposobów przekazywania swoich odkryć innym. Przede wszystkim powinniśmy być zaniepokojeni tym, w jaki sposób celowo zmanipulowane informacje naukowe mogą wpływać na nasze zachowanie. Jako jednostki i jako społeczeństwo.

Klęska szczepionek i niewinne kurczaki

W ramach badania Joachim Allgaier z Nadreńsko-Westfalskiego Uniwersytetu Technicznego w Akwizgranie w Niemczech przeanalizował losową próbkę dwustu filmów na YouTube związanych ze zmianami klimatu. Odkrył, że większość (107) filmów albo zaprzecza, że zmiany klimatyczne są spowodowane przez ludzi, albo twierdzi, że zmiany klimatyczne są zwykłym spiskiem.

To właśnie filmy, które rozwijały teorie spiskowe, miały największą liczbę wyświetleń. Używają one terminów takich jak "geoinżynieria", aby ich twierdzenia wyglądały na naukowe, podczas gdy w rzeczywistości nie mają one podstaw naukowych.

Wiemy, że nasza pamięć jest plastyczna. Nasza świadomość oryginalnych, poprawnych faktów może zostać zastąpiona nowymi, fałszywymi.

Zmiany klimatyczne nie są jednak jedynym tematem, w którym możemy zaobserwować, jak fakty oparte na nauce są zagłuszane przez dezinformację w Internecie. Na przykład w przypadku chorób zakaźnych lub, być może najbardziej znanego, w przypadku szczepionki MMR przeciwko odrze, śwince i różyczce: pomimo bogactwa dostępnych informacji na temat bezpieczeństwa szczepionki, fałszywe twierdzenia o jej szkodliwości stały się powszechne, co doprowadziło dospadku liczbyszczepień w wielu krajach na całym świecie.

Ale nie tylko dobrze znane teorie spiskowe stanowią problem. W maju 2018 roku, podczas epidemii wirusa Nipah, która spowodowała siedemnaście zgonów w południowoindyjskim stanie Kerala, pewien wichrzyciel zdołał rozpowszechnić własne dezinformacje. W wiadomości rzekomo pochodzącej od lokalnego organu ds. zdrowia, rozpowszechnił informację, że Nipah rozprzestrzenił się przez kurczaka. Jednak zgodnie z naukowym poglądem, wirus jest w rzeczywistości przenoszony przez nietoperze, spokrewnione z nietoperzem owocowym, nietoperzem owocowym. Gdy plotka rozprzestrzeniła się za pośrednictwem WhatsApp w Kerali i sąsiednich stanach, takich jak Tamil Nadu, konsumenci zaczęli bać się mięsa z kurczaka, wysyłając lokalnych sprzedawców drob iu do czerwoności.

Wpływ dezinformacji na temat szczepionki MMR i wirusa Nipah na ludzkie zachowanie nie powinien nas dziwić - wiemy, że nasza pamięć jest plastyczna. Nasza świadomość pierwotnie prawdziwych faktów może zostać zastąpiona nowymi, fałszywymi. Wiemy również, żeteorie spiskowe są potężną przynętą dla tych, którzy muszą zrozumieć wydarzenia lub tematy, w których czują się bezsilni.

Weryfikatorzy, dotacje, filtry

Sprawę dodatkowo komplikują algorytmy personalizacji, na których opierają się sieci społecznościowe. Dostarczają nam treści, które pasują do naszych przekonań i wzorców zachowań online, wzmacniając akceptowalność dezinformacji. Osoba sceptycznie nastawiona do zmian klimatycznych może napotkać rosnący strumień postów zaprzeczających, że są one spowodowane przez człowieka, przez co będzie mniej skłonna do zajęcia stanowiska w tej sprawie, czy to osobiście, czy głosując w wyborach.

Teorie spiskowe opierają się na przyciąganiu jasnych wniosków niezależnie od ich prawdziwości, podczas gdy badania naukowe są z natury niepewne.

Naukowcy muszą również zrobić więcej, aby zapewnić, że wyniki ich pracy nie zostaną odrzucone lub niewłaściwie wykorzystane, jak to miało miejsce w przypadku "geoinżynierii" i innych terminów przywłaszczonych przez negujących klimat na YouTube. Teorie spiskowe opierają się na odwołaniu do jasnych wniosków, niezależnie od ich prawdziwości, podczas gdy badania naukowe są z natury niepewne. Ale w kwestii zmian klimatycznych, gdzie nawet 99 procent naukowców zgadza się, że są one spowodowane przez człowieka, jesteśmy tak blisko pewności, jak tylko nauka na to pozwala.

Naukowcy muszą jak najlepiej wykorzystać ten konsensus i przekazać go opinii publicznej w innowacyjny i przekonujący sposób. Obejmuje to tworzenie treści w mediach społecznościowych, które mogą zmienić nie tylko opinie ludzi, ale także ich zachowanie. W przeciwnym razie ich głos, jakkolwiek wiarygodny, zaginie w licznej i zaciekłej konkurencji postów teoretyków spiskowych.

Ten artykuł został opublikowany na stronie The Conversation. Z języka angielskiego przetłumaczył Michal Zlatkovský.

Dyskusja dot. artykułu

Nikt nie dodał jeszcze komentarza do dyskusji

Zostaw komentarz